Reklama
Reklama

Doda: Lubię wyuzdany seks

"Przyjemność, orgazm, znam dobrze swoje ciało, wiem, jak je odprężyć. Moi faceci wielokrotnie mówili mi, że traktuję ich przedmiotowo" - wyznaje Doda.

Skandalistka w wywiadzie dla "Gali" opowiedziała o najintymniejszych szczegółach ze swojego życia prywatnego. Zdradziła m.in., że "nie uznaje przytulania po seksie".

"Jeżeli seks, to wyuzdany" - podkreśla.

"Ja mam bardzo chore fantazje. Nie mogę o tym mówić, bo mnie zamkną do więzienia" - śmieje się.

Przyznaje jednak, że uwielbia także dobre jedzenie i długi sen.

"Jestem bezwstydna, jestem gorszycielką. Bawi mnie onieśmielanie innych" - tłumaczy. Uważa, że w Polsce bycie ostrym, bezwstydnym jest łatwe i to ją bardzo martwi...

Reklama

Na okładce nowej płyty pojawi się m.in. jako hermafrodyta z wielkim "sprzętem".

"Jeżeli mam być właścicielką męskiego ciała, to tylko i wyłącznie dobrze wyposażonego" - zaznacza.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy