Reklama
Reklama

Dlaczego Górniak zerwała kontakt z mamą?

Do tej pory mówiło się, że Edyta Górniak nie utrzymuje kontaktów z matką, ponieważ ma żal, że ta nie poświęcała jej dawniej wystarczająco dużo uwagi. Okazuje się, że między piosenkarką a rodziną mógł stanąć też Darek Krupa.

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, relacje 37-letniej Edyty Górniak z rodziną nie są najlepsze. Piosenkarka nie odwiedza matki, dzwoni tylko sporadycznie. Wydaje się, że nie zależy jej na utrzymaniu rodzinnych więzów.

Trzy lata temu w programie telewizyjnym Górniak wyznała, że w dzieciństwie była molestowana seksualnie. Być może ma żal do mamy, która nie zauważyła, że dzieje się coś złego. A gdy ponad dwa lata temu Edyta była szantażowana upublicznieniem kaset wideo ze scenami molestowania, pani Grażyna nie opowiedziała się jednoznacznie po jej stronie. Wtedy w artystce przelał się kielich goryczy.

Reklama

Jednak "Życie na gorąco" dowiedziało się, że ochłodzenie stosunków między paniami mogło mieć jeszcze jedną przyczynę. Rodzina Edyty oskarża o to... Darka Krupę.

"Moje relacje z Edytą były znacznie lepsze, gdy była jeszcze sama, nie związana z Darkiem" - wyznała pani Grażyna w jednym z wywiadów. Jej zdaniem, Krupa darzył ją wyraźną antypatią i utrudniał kontakt z wnukiem Allanem.

Ojczym Górniak winę na trudne relacje przybranej córki z ludźmi zrzuca z kolei na geny. Na dowód przytacza historie nieudanego małżeństwa jej babci i pierwszego związku mamy.

Ciężko także mówić o dobrych relacjach między i Edytą i jej siostrą Małgorzatą. Gdy podczas ostatniego festiwalu w Opolu ta ostatnia chciała porozmawiać, została po prostu zignorowana.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama