Reklama
Reklama

​Dawid Ogrodnik oskarżony przez studenta! "Pokazałeś mi, że jestem gównem"

Dawid Ogrodnik jest jednym z aktorów, który opowiedział się po stronie studentów aktorstwa, wobec których stosowano przemoc. Teraz jeden z jego studentów oskarża go o hipokryzję i twierdzi, że artysta sam ubliżał swoim studentom!

Zaczęło się od wyznań Anny Paligi, która ujawniła bestialskie traktowanie studentów Łódzkiej szkoły filmowej. W swoim liście otwartym wyliczała wszystkie nadużycia, jakich dopuścili się wykładowcy względem swoich uczniów. Do wyznań aktorki dołączyli natychmiast studenci innych szkół artystycznych, m.in. Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, a także Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.

Wiele doświadczonych i znanych aktorów zabrało głos w sprawie skandalicznych metod nauczania w szkołach filmowych. Po stronie studentów opowiedzieli się m.in. Maciej Stuhr, Maria Dębska, Tamara Arciuch, czy też Dawid Ogrodnik. Dzielili się swoimi traumatycznymi przeżyciami z placówek na znak solidarności z młodymi studentami.

Reklama

Teraz jednak wychodzi, że Dawid Ogrodnik, który aktualnie prowadzi zajęcia na krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego może być nie ofiarą, ale katem. Jeden z byłych studentów aktora zamieścił obszerny post na swoim Facebooku, w którym opisuje skandaliczne zachowania aktora względem swoich podopiecznych.

"Kiedy zobaczyłem Twój post odnośnie dziejącej się przemocy w szkołach teatralnych i jak bohatersko z tym walczysz, to poczułem się jakoś dziwnie" - rozpoczął swój wpis Aleksander Kurzak.

Chwilę później możemy przeczytać wstrząsający opis zdarzenia, jakiego rzekomo dopuścił się aktor znany z "Cichej nocy" i "Ostatniej rodziny".

"Pamiętam, jak mi przerwałeś moją etiudę, krzycząc: »co to kurwa ma być, ja pierdolę, co ty kurwa w cyrku jesteś«. Byłeś wtedy bardzo agresywny. Właściwie zostałem zdeptany w ziemię. W tym momencie pokazałeś mi, że jestem gównem, że jestem nikim i tak też się czułem" - opowiada o dotkliwym zdarzeniu jego student.

Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu pod jednym z postów Dawida Ogrodnika na Instagramie mogliśmy przeczytać, jak kieruję podziękowania w stronę władz Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie.

Aktor zaznaczał, że dzięki skutecznej interwencji kadry, osoby dopuszczające się mobbingu na studentach zostały usunięte z placówki, kończąc etap zastraszania uczniów PWST. Sam Ogrodnik natomiast wyraził dumę, że może wykładać na uczelni, która sprawnie walczy z agresją.

Aleksander Kurzak, były student Dawida, utrzymuje, że aktor nie tylko dopuścił się poniżania swoich uczniów w celach dydaktycznych, ale stosował wobec nich zastraszanie. Uczeń Krakowskiej Akademii Teatralnej zaznacza, że podopieczni Ogrodnika mieli bardzo poważne problemy ze zdrowiem psychicznym.

"Z Twoich ust padały takie słowa jak: »Adam, a może trzeba po prostu wypierdolić kogoś z uczelni, to się wezmą do roboty«. No... rzeczywiście. Wzięliśmy się do roboty. Pracowaliśmy z własną psychiką i z prywatnymi przeżyciami (często bardzo silnymi) pod presją i strachem, że jeśli będziemy się za mało starać to nas "wypierdolą" z wymarzonej uczelni" - czytamy w dalszej części wpisu Kurzaka.

Student Ogrodnika poruszył także kwestię budowania presji w studentach ze względu na renomę placówki, a także wspomniał o problemie, jakim jest brak zaufania do pedagogów. Studenci, nie tylko w szkołach filmowych, ale także na wielu uczelniach obawiają się wyrzucenia z wymarzonych szkół.

"Jest strach. Strach przed wyrzuceniem, a przecież od początku jest nam wmawiane, że "jesteście elitą", "złapaliście pana boga za nogi", "mamy zapierdalać", "mamy być silni" itp." - mówił dosadnie o swoich odczuciach ze szkoły Kurzak.

Na ten moment Dawid Ogrodnik nie odniósł się w żaden sposób do wypowiedzi swojego studenta, który swój wpis zakończył krytyką hipokryzji aktora, którą zaprezentował w mediach:

"Piszę to wszystko, ponieważ mam niezgodę w sobie na to, co teraz piszesz w mediach społecznościowych. Jakbyś zapomniał, czego się dopuściłeś na naszych zajęciach, a co nie powinno mieć miejsca"

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy