Reklama
Reklama

Dariusz K. wychodzi z więzienia?! To wróży wielkie zmiany w życiu Edyty Górniak!

Po odbyciu połowy kary były mąż Edyty Górniak może wyjść na wolność. Co to oznacza dla niej i ich syna?

W lipcu minie sześć lat od tej tragedii. W 2014 roku Dariusz K. przekraczając prędkość na warszawskim Ursynowie, wjechał swoim bmw 320 na czerwonym świetle na przejście dla pieszych, potrącając 63-letnią kobietę, która zmarła. 

Badania toksykologiczne wykazały, że w chwili wypadku miał w organizmie kokainę. 

W kwietniu 2017 roku były mąż Edyty został prawomocnie skazany na karę sześciu lat pozbawienia wolności. Karę odbywał w zakładzie półotwartym w Grądach-Woniecku, niedaleko Zambrowa. Kara ta, w pewnym sensie, właśnie dobiega końca. 

Reklama

Dariusz K. mógł bowiem ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia, ponieważ łącznie odsiedział już połowę wyroku. Jak udało się ustalić "Życiu na Gorąco", wszystko wskazuje na to, że je otrzymał. Na wolności będzie musiał oczywiście stawić czoła wielu problemom. 

Jego dawne życie zawodowe i rodzinne rozsypało się. Druga żona Izabela podczas odbywania przez niego kary wystąpiła o rozwód (ślub wzięli, gdy przebywał w areszcie) i ograniczenie praw rodzicielskich wobec ich córki, dziewięcioletniej dziś Lei.

Jest również 16-letni Allan, owoc miłości z Edytą Górniak. O ile w pierwszym przypadku Krupa będzie potrzebował zgody matki dziewczynki na spotkania z nią i współpracy przy próbie odbudowania więzi, o tyle w przypadku syna nie musi nikogo pytać o zdanie. 

Od dwóch lat Allan jest uczniem liceum wojskowego pod Warszawą. Mieszka w wynajętym mieszkaniu. Tylko od niego zależy, czy będzie chciał utrzymywać kontakt z ojcem. 

Dawne wypowiedzi Allana mogłyby sugerować, że nie, ale przecież teraz nastolatek może mieć już inne przemyślenia na temat relacji z tatą. Emocje po tym strasznym zdarzeniu opadły.

Czy Edyta Górniak skłania się ku temu, że warto dać drugą szansę człowiekowi, który był przecież najczulszym ojcem i mężem, zanim doszło między nimi do konfliktu? 

Edyta zapewne rozmawia na ten temat z mamą, ojczymem i zaufaną przyjaciółką Urszulą, która kiedyś była jej fanką, a potem nianią Allanka, jest też jego mamą chrzestną. 

Urszula i jej mąż to osoby religijne. Edyta uważa ich za swych przewodników duchowych i tylko oni są w stanie przekonać ją do trudnych decyzji. Do wybaczenia? 

Wiele do zrobienia w tej kwestii ma sam Dariusz K. Nie przywróci życia swojej ofierze i nie naprawi krzywdy, którą wyrządził jej rodzinie. Jednak jakiś gest z jego strony mógłby mieć znaczenie. 

Czy stać go na to? Allan dorósł, ale nie zapomniał taty i wspomnień z domu w Milanówku, albo znad jeziora, nad którym spędzał wakacje z dziadkiem Tadeuszem i babcią Wiesławą. 

Z nimi także zerwał kontakt po burzliwej sprawie sądowej kilka lat temu. Tymczasem ich rodzina niedawno powiększyła się o uroczą dziewczynkę. Urodziła ją Dorota, najmłodsza siostra Dariusza K. Czy Allan będzie chciał ją poznać? W końcu Dorota była swego czasu jego ulubioną ciocią... 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Dariusz Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy