Reklama
Reklama

Daniel Martyniuk zdradza, na co on i żona przeznaczą pieniądze z wesela. Jest jeden problem...

Daniel Martyniuk (29 l.) i jego ukochana Ewelina (19 l.) mieli naprawdę huczne wesele. Goście świetnie się bawili i ponoć nie szczędzili grosza. Państwo młodzi w kopertach mieli nazbierać majątek! Jak spożytkują pieniądze? Mają już pewien plan. ale jest jeden problem...

To było wesele na bogato! Stoły uginały się od nadmiaru jedzenia, nie zabrakło alkoholu, a sala pękała w szwach - na przyjęciu bawiło się aż 250 gości. Nic dziwnego, syna żenił nie kto inny, jak Zenon Martyniuk, "król disco polo". 

Gwiazdor oraz jego żona mieli podarować młodym samochód wart 450 tysięcy złotych, a i rodzice pani młodej zapewne nie szczędzili grosza. W końcu są właścicielami 390-hektarowego gospodarstwa oraz przedsiębiorcami specjalizującymi się w hodowli drobiu, a dla córki chcą jak najlepszego życia.

Reklama

Weselnicy ponoć także byli hojni. Jeden z tabloidów donosił, że prezenty "w kopertach" zaczynały się od dwóch tysięcy złotych. Państwo młodzi mieli uzbierać kilkaset tysięcy złotych! 

Na co przeznaczą spore fundusze? Okazuje się, że już mają plan. Będą podróżować, o czym opowiedział Daniel Martyniuk w rozmowie z "Faktem". 

"Chcemy odwiedzić Czagos, czyli egzotyczny archipelag na Oceanie Indyjskim. Popłyniemy tam z Malediwów. Będę kapitanem i nikogo więcej nie zabierzemy. Tylko ja i ona. Pójdą na to pieniądze, które dostaliśmy na weselu" - ujawnia. 

Sterowanie jachtem nie powinno być dla niego kłopotem - w końcu skończył Akademię Morską w Gdyni, a jako nawigator na statkach handlowych pływał przez kilka lat. Pojawia się za to inny problem. Czy taka wyprawa będzie bezpieczna dla ciężarnej Eweliny i dziecka pod jej sercem? 

"Z tego powodu do naszego pomysłu podchodzimy ostrożnie. Z wyprawy poślubnej jednak na pewno nie zrezygnujemy" - obiecuje Martyniuk junior.

***
Zobacz więcej materiałów:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Martyniuk | Zenon Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama