Reklama
Reklama

Daniel Martyniuk rozmawiał z byłą żoną! Słyszała to cała Polska

Tego jeszcze nie było! Daniel Martyniuk (31 l.) i jego była żona Ewelina (21 l.) z Russocic wymienili między sobą kilka zdań na antenie jednej z rozgłośni radiowej. Cała Polska usłyszała ich rozmowę. Nie uwierzycie, co znów wyjawił syn Zenona Martyniuka (51 l.).

Rozstanie Daniela Martyniuka i jego żony Eweliny było jednym z najgłośniejszych medialnych wydarzeń ostatnich tygodni. Syn króla disco polo nie szczędził byłej ukochanej przykrych słów, twierdząc, że Ewelina była z nim tylko i wyłącznie dla korzyści majątkowych. 

Swoje trzy grosze dorzuciła również teściowa byłej żony Martyniuka, Danuta, która obrażała matkę swojej wnuczki. Ostatnio jednak żona Zenona Martyniuka przemyślała swoje zachowanie i doszła do wniosku, że nie chce znów działać pod wpływem emocji. 

Kilka dni temu jeden z tabloidów poinformował nawet, że Danuta zadzwoniła do Eweliny, by przeprosić ją za wyrządzone krzywdy. Panie miały odbyć przyjemną rozmowę i skupić się na poprawie relacji. 

Reklama

Telefoniczną rozmową Danuty i Eweliny zainspirowali się chyba dziennikarze radia VOX FM, którzy podczas audycji "Kochaj albo rzuć" postanowili zadzwonić na antenie do Daniela i Eweliny, by spróbować ich pogodzić. 

Jako pierwszy telefon odebrał Daniel. Prowadzący audycję zapytał go, czy nie chciałby wyciągnąć na zgodę ręki do swojej byłej żony. Odpowiedź syna Zenona zaskoczyła.  

"Nie wiem, możemy jutro o tym porozmawiać, dzisiaj nie chcę" - odparł Daniel. 

Paweł Pawelec, który kierował rozmową, nie odpuszczał i powiedział: "Chcę, żebyś pokazał, że masz klasę". 

"No mam klasę" - wyznał młody Martyniuk, który po chwili znów zaczął opowiadać o konflikcie z byłą żoną. 

"Robią z tego nie wiadomo co, tego się nie da czytać, bo już nie wiadomo, o co chodzi. Ciotka Eweliny się już nawet do tego wtrąciła, nie wiadomo po co. Jechaliśmy z Ostródy i jej matka napisała do mnie: ‘Co, potrafiłeś sobie dziecko zrobić, a teraz za ciebie trzeba myśleć?’. Co to jest za rodzina? Jej matka przestała się do mnie odzywać na trzy dni. Powiedziałem Ewelinie w końcu, że albo ja, albo to." - odparł młody Martyniuk. 

W końcu na łączach pojawiła się Ewelina z Russocic, która wyznała, że ma szacunek do byłego męża i tak jak podkreślała kilka tygodni temu, nie będzie publicznie opowiadała o swoim prywatnym życiu. 

"Starałam się mu pomóc, nie mam żadnych wyrzutów sumienia, bo robiłam wszystko, co w mojej mocy. Jeżeli Daniel chciałby czegoś szczerze, to chciałabym, żebyśmy to załatwili pomiędzy sobą, a nie poprzez rozmowy z dziennikarzami. Uciekam do dziecka, pozdrawiam" - powiedziała dziennikarzowi Ewelina. 

Telefon z radia z pewnością zaskoczył Daniela i Ewelinę. Jak widać, oboje powoli chcą zamknąć na dobre ten etap swojego życia i nie mają zamiaru rozgrzebywać już starych ran.

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zenon Martyniuk | Daniel Martyniuk | Ewelina z Rusocic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy