Reklama
Reklama

Colin Farrell wystraszył się seksu: Miałem pełną blokadę

Colin Farrell (37 l.) nie ukrywa swojej burzliwej przeszłości. Teraz postanowił opowiedzieć o kolejnych problemach - tym razem intymnych.

37-letni aktor i były partner Alicji Bachledy-Curuś przyznał się już publicznie do uzależnienia od narkotyków i alkoholu.

Gdy na planie filmu "Miami Vice" dostał zapaści i stracił kontakt z rzeczywistością, wylądował na odwyku. Miało to miejsce osiem lat temu. Zerwanie z używkami nie oznaczało jednak końca problemów.

Przygody z narkotykami spowodowały bowiem komplikacje w życiu... seksualnym.

"To był jeden z najbardziej przerażających momentów w moim życiu" - opowiada Farrell.

"Kochałem się z pewną kobietą i wydawało się, że jest cudownie. Było popołudnie, wspaniała pogoda, okna szeroko pootwierane, ona niezwykle delikatna, ale... wpadłem w panikę! Było to dwa i pół roku po tym, jak już oczyściłem się z nałogów. Miałem pełną blokadę" - wyznaje.

Reklama

"Przestraszyłem się, że nie będę w stanie odezwać się do tej kobiety, gdyż przez piętnaście lat mego życia nie wypowiedziałem ani jednego słowa na trzeźwo! Moje wcześniejsze życie seksualne było dalekie od takich sytuacji, bo będąc nieustannie naćpany albo pijany, uprawiałem seks w podejrzanych miejscach, klubach, toaletach...".

Czy aktor poradził sobie ze swoim problemem? Związek z Alą Bachledą-Curuś i pojawienie się na świecie małego Henry'ego Tadeusz jest tego niezbitym dowodem...

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Colin Farrell | Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy