Reklama
Reklama

Co się dzieje z aktorką? Ksiądz gwiazd apeluje: Módlmy się za Kotulankę!

Słynny spowiednik gwiazd trzyma kciuki za aktorkę. Z takim wsparciem Agnieszka Kotulanka (61 l.) powinna wygrać walkę z nałogiem jeszcze szybciej...

Od dłuższego czasu była już gwiazda "Klanu" walczy z chorobą. Kciuki za nią trzymają nie tylko bliscy i osoby z branży, ale i liczni fani jej talentu.

Zdjęcia paparazzich, na których widać było pijącą w parku aktorkę, nie napawały optymizmem. 

Na szczęście ostatnio pojawia się coraz więcej dobrych wiadomości o pani Agnieszce. Wiele wskazuje na to, że terapia dla osób uzależnionych, na którą się zapisała, zaczyna przynosić efekty.

Osoby z otoczenia gwiazdy donosiły, że Kotulanka regularnie w nich uczestniczy, a efekty widać gołym okiem. 

I faktycznie paparazzi dostarczają teraz mediom zdjęcia aktorki, jak kupuje co najwyżej owoce i warzywa. O butelkach wódki nie ma już mowy! 

Kciuki za gwiazdę trzyma także słynny spowiednik gwiazd, ksiądz Janusz Koplewski. Duchowny na łamach "Super Expressu" zaapelował do ludzi, by modlili się za aktorkę.

"Całkowicie trzeba odstawić alkohol, jeśli chce się wyjść z tej choroby. Tu nie ma farmakologii, musi być decyzja. Jedynym lekarstwem jest abstynencja. Chory musi obracać się w towarzystwie osób, które nie piją, żeby nie mieć pokus. Trzeba się też modlić. I ja będę to robić" - zapewnia ksiądz Koplewski.

Duchowny dodał też, że można modlić się w myślach, ale najlepiej przyjść na mszę do kościoła.

Reklama
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy