Reklama
Reklama

Ciężka choroba córki, alkohol, bezsenność – Paweł Kukiz z żoną przeszli przez piekło!

Paweł Kukiz kandyduje dziś na urząd Prezydenta RP.

Niewielu jednak pamięta, że kilka lat temu znany rockman wraz z żoną Małgorzatą drżał o zdrowie córki (w sumie mają trzy).

Lekarze u najmłodszej Hani zdiagnozowali przewlekłą niewydolność nerek.

Dziewczynka w 2006 roku przeszła przeszczep nerki. Niestety, nie oznaczało to dla niej natychmiastowego powrotu do zdrowia. 

"Po pierwszej transplantacji mieliśmy moment oddechu. Wydawało się, że będzie dobrze. W końcu okazało się jednak, że potrzebna jest druga operacja... Tuż przed kolejnym zabiegiem Hania miała dializy. Małgosia trzy razy w tygodniu zawoziła ją do szpitala" - opowiada muzyk.

Reklama

Wtedy to Kukiz wziął na siebie odpowiedzialność za dom.

Gotował i odwoził Julię i Polę, dwie pozostałe córki, do szkoły.

Dzisiaj stan Hani jest stabilny, jednak dziewczynka wymaga regularnych badań lekarskich.

Paweł przyznaje także, że kiedy okazało się, że córka jest chora, zaczął regularnie topić smutki w alkoholu. Na szczęście obok miał kochającą żonę Małgorzatę...

"Ta sama choroba dziecka spowodowała, że zdałem sobie sprawę, że jestem uzależniony, i była początkiem szukania pomocy" - mówi kandydat na prezydenta w jednym z wywiadów. 

Chciał jednak walczyć i wygrać.

Ratunek przyniosła mu wiara.

"Jestem wierzący, tak byłem wychowany i taki jest mój dom. Jasne, że jako młody chłopak miałem różne wątpliwości, ale dziś wiarą żyję na co dzień.

W modlitwie nie tylko proszę, ale i dziękuję za to, co mnie spotkało. Przed każdym koncertem odmawiam 'Ojcze nasz' i 'Zdrowaś Mario' - taka moja mantra, która mnie uspokaja i dodaje sił".

Paweł Kukiz jest przekonany, że gdyby nie choroba dziecka, nie byłoby jego rodziny.

"Nie przejrzałbym na oczy - co do tego nie mam żadnych wątpliwości" - zapewnia. 

Artysta swego czasu cierpiał również na bezsenność.

"To coś potwornego, co powoduje, że człowiek przestaje być twórczy" - uważa.

Nie chce jednak zdradzać, jak sobie radzi z chorobą...

"Moja bezsenność to moja sprawa i nie muszę o niej opowiadać".

Z powodu choroby ojca Paweł Kukiz postanowił przerwać kampanię prezydencką w Olsztynie.

"Muszę jechać do mojego Ojca. Miłość do Polski zawdzięczam Jego wychowaniu. Bardzo przepraszam Olsztynian. Osoby wierzące proszę o Modlitwę w intencji zdrowia mojego Taty. Wiem, że Modlitwa bardzo pomaga a ja strasznie chciałbym, żeby był świadkiem naszego sukcesu bo w ogromnej mierze jest jego współtwórcą. Dziękuję Wam" - napisał na Facebooku.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Kukiz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy