Ciężarna Sadowska pobiegła w maratonie
Beata Sadowska (39 l.) nie zamierza odpoczywać, nawet teraz...
Dziennikarka długo ukrywała swoją ciążę. Gdy media obiegła informacja, że spodziewa się dziecka, jedna z firm zerwała z nią współpracę argumentując to troską. Nie dziwi więc fakt, że lansu z brzuchem Sadowska unika jak ognia. Sportu - przeciwnie.
Niedawno, będąc już w piątym miesiącu, pobiegła wraz z partnerem Pawłem Kunachowiczem (43 l.) i psem w maratonie (przebiegła 10 km), który odbył się w Gałkowie w ramach akcji "Pomoc mierzona kilometrami" - pieniądze z niej przeznaczone zostały na rehabilitację niepełnosprawnych dzieci.
"Razem zdobyliśmy cztery medale" - śmieje się Sadowska w rozmowie z "Show".
"Biegam świadomie, odpowiedzialnie. Jestem pod opieką specjalistów, do których mam zaufanie. W ciąży można biegać, ale trzeba to robić z głową".
Dziennikarka zdradza również, jak dba o siebie w tym szczególnym okresie:
"Więcej śpię, wolniej biegam i kupuję ubranka w rozmiarze extramini. Poza tym bez zmian" - mówi. Co na to lekarz? Ginekolog Wiesław Ciebiera odradza bieganie w zaawansowanej ciąży, tłumacząc, że obciąża ono stawy i dodatkowo kręgosłup.
Podkreśla jednak, że to kwestia bardzo indywidualna. "Biegać trzeba rozważnie i pod ścisłą kontrolą lekarza prowadzącego" - radzi.