Reklama
Reklama

Ciężarna Ida Nowakowska pożegnała się z widzami "Pytania na śniadanie". Robi sobie przerwę

Ida Nowakowska (30 l.) publicznie ogłosiła swoją decyzję i właśnie pożegnała się z widzami TVP i fanami "Pytania na śniadanie". Niebawem na świat przyjdzie jej pierwsze dziecko i doszła do wniosku, że to już ten moment, aby skupić się wyłącznie na przygotowaniu do porodu.

W styczniu Ida Nowakowska ogłosiła, że ona i jej ukochany spodziewają się dziecka. Dobrą nowiną podzieliła się w nietypowy sposób - na wizji programu "Pytanie na śniadanie", który od jakiegoś czasu współprowadzi. 

Prezenterka wyznała wówczas, że jest w szóstym miesiącu ciąży i że termin porodu zaplanowany jest na maj. Przyszła mama została obdarowana kwiatami i zasypana gratulacjami. 

Już wcześniej, podczas rozmowy z "Party", wspominała, że ona i mąż bardzo chcieliby doczekać się potomstwa.

Jakiś czas później Ida zdradziła płeć dziecka. Pochwaliła się, że na świat przyjdzie synek. Ona i przyszły tata zaczęli zastanawiać się nad imieniem dla pierworodnego. Doszli do wniosku, że ma być ono polskie, ale - ze względu na to, że ukochany dziennikarki jest Amerykaninem - nie może być trudne do wymówienia dla obcokrajowców.

Deklarowała również, że chciałaby dość długo pracować.

Reklama

Wygląda na to, że ten moment właśnie nadszedł. Podczas najnowszego odcinka "Pytania na śniadanie" Nowakowska ogłosiła, że robi sobie przerwę od obowiązków zawodowych. Teraz chce skupić się na przygotowaniach do porodu, który tuż-tuż. 

To oznacza jedno - widzowie TVP w najbliższym czasie nie zobaczą Idy na ekranie, nad czym część fanów już ubolewa. "Pani Ido kochana. Już za Panią tęsknię w PNŚ" - czytamy w jednym z komentarzy. 

Były też mniej przychylne słowa. "Pani Ido, cieszę się, że wreszcie pani urodzi swojego syna, bo odkąd jest pani w ciąży - mój ulubiony program to nieustanny 'bejbi szol', nieustająca pani promocja za pieniądze podatników" - pisała inna internautka.

Z Idą na wizji pożegnał się m.in. Tomasz Wolny, z którym to dziennikarka współprowadzi "śniadaniówkę". Z przekąsem dopytywał, kiedy w najbliższym czasie znów się zobaczą. Nowakowska zbywała jego żarty śmiechem i z szerokim uśmiechem na twarzy pożegnała się z widzami.

Będziecie za nią tęsknić?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ida Nowakowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama