Reklama
Reklama

Chris Brown wpadł w szał w telewizji

Chris Brown wpadł we wściekłość po nagraniu programu "Good Morning America" i ze złości wybił szybę w nowojorskim studiu stacji ABC. Piosenkarz zdenerwował się, ponieważ w wywiadzie zadano mu pytania o o pobicie Rihanny.

Kiedy 21-letni Brown starał się sprowadzić rozmowę z gospodynią programu "GMA" Robin Roberts na temat jego nowej płyty "F.A.M.E." dziennikarka dalej pytała go o incydent z 2009 roku.

"To wszystko już za mną" - odparł piosenkarz. Gdy Roberts nie przestawała dociekać co wówczas zaszło, Brown oznajmił: "Chcę rozmawiać o moim nowym albumie, a nie o tym, co miało miejsce dwa lata temu".

Choć podczas rozmowy na żywo Brown sprawiał wrażenie opanowanego, internetowe wydanie gazety "New York Post" podaje, że po wywiadzie muzyk dał upust swojej złości. Po rozmowie z Roberts piosenkarz wybiegł ze studia w geście wściekłości zrywając z siebie koszulkę.

Reklama

"To nie było fajne!" - krzyczał. "Był naprawdę wzburzony. Wrzeszczał i nie mógł się opanować" - relacjonuje świadek jego zachowania.

Brown następnie udał się do garderoby, zamknął drzwi i nie pozwolił tam nikomu wejść. Po chwili słychać było dźwięk tłuczonego szkła. Okazało się, że piosenkarz wybił okno w pokoju, rzucając w nie krzesłem. Jak donosi "New York Post" odłamki szyby posypały się na przechodniów idących 43. ulicą.

Przerażeni członkowie ekipy programu "GMA" wezwali ochronę, jednak zanim strażnicy przybyli na miejsce, Brown zdążył wybiec z budynku zaledwie w samych jeansach, lekceważąc tym samym swoje zobowiązanie do zaśpiewania jednej piosenki dla widzów programu.

Po zajściu Brown zamieścił na Twitterze wpis o treści: "Mam już dosyć ludzi, którzy ciągle wracają do moich błędów z przeszłości! Mimo rzeczy, jakie wyprawia Charlie Sheen i inne gwiazdy, ludzie nadal ich kochają!".

Brown pobił Rihannę 8. lutego 2009, na dzień przed ceremonią rozdania nagród Grammy. Muzyk przyznał się do winy i został skazany na 180 dni prac społecznych oraz ponadroczny kurs na temat przemocy w rodzinie. Piosenkarz pozostanie pod nadzorem sądowym do 2014 roku.

Pod koniec lutego sąd w Kalifornii uchylił całkowity zakaz zbliżania się Browna do autorki hitu "Umbrella" z zastrzeżeniem, że nie będzie on jej nękał. Podczas ostatniej rozprawy w tej sprawie, sędzia pochwalił Browna za dobre sprawowanie oraz "trzymanie się z dala od kłopotów".

Zobacz fragment wywiadu z Chrisem Brownem w "Good Morning America":

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Chris Brown | Rihanna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy