Reklama
Reklama

Chodakowska z biustonoszem na wierzchu poucza Polki!

Znana trenerka fitness Ewa Chodakowska nawołuję kobiety do niezależności. W swoich postach w mediach społecznościowych podkreśla, że na pierwszym miejscu powinny być kobiece potrzeby i samorealizacja, a dopiero później szukanie partnera. Ewa podkreśla, że nigdy żadna kobieta nie powinna rezygnować z siebie na rzecz jakiegokolwiek mężczyzny.

Nie od dziś wiadomo, że specjalnością Ewy - ze względu na jej zawód - jest motywowanie ludzi. Zwykle do czynienia z tym mamy w jej filmikach fitnessowych, w których pokazuje jak skutecznie zadbać o swoje zdrowie fizyczne. Oczywiście trenerka dba również o zdrowie psychiczne swoich fanów, zapewniając ich, że wierzy w ich sukces i jest z nimi cały czas podczas tej drogi.

Dzisiaj jednak zwróciła się z konkretnym komunikatem do swojej żeńskiej części odbiorców. W odważnej stylizacji przekonuje, że każda kobieta jest wartościowa i nie definiuje ją żaden mężczyzna. Trenerka przytacza demotywujące frazesy, jakie usłyszała podczas swojego życia, a które większość Polek, zna aż za dobrze. 

Reklama

"NIGDY nie znajdziesz sobie FACETA, jeśli nie nauczysz się o niego dbać / gotować mu / sprzątać / prowadzić dom...", "Nigdy nie znajdziesz partnera na życie, jeśli będziesz stawiać swoje potrzeby, na pierwszym miejscu.." - pisze na swoich mediach społecznościowych, solidaryzując się ze wszystkimi kobietami.

Ewa porusza ważną kwestię definiowania kobiet przez pryzmat związku, a także wytyka wszystkie tradycyjne etykietki przypięte do płci żeńskiej. "Czy mężczyźni rezygnują z siebie, na rzecz relacji z kobietami?" - pyta trenerka w poście.

Na pierwszym miejscu każdego człowieka, nie tylko kobiety powinno być poznanie siebie, a dopiero potem poszukiwanie partnera. Trenerka podkreśla, że w życiu zawsze miała inny plan na siebie, niż oczekiwania ludzi wobec niej. Ewa w motywujący sposób zapewnia, że bycie na przekór wszystkim i podążanie za własnymi wartościami, jest kluczem do szczęścia i spełnienia.

"Nie jestem PERFECT... Nie muszę być perfect i nie zamierzam... NIKT NIE JEST" - dodaje.

Oczywiście przekaz spotkał się z bardzo ciepłym odzewem społeczności, która na mediach społecznościowych dzieli się swoimi przemyśleniami:

"Szkoda, że nie przeczytałam tego tekstu jakieś 8 lat temu, albo i 10....na szczęście obudziłam się jednego dnia i postawiłam na siebie, ach...I była to najlepsza decyzją w moim życiu, ️teraz jestem szczęśliwa u boku wspaniałego mężczyzny, który oczekuje ode mnie jednego, abym była sobą", "Czasami mam wrażenie, że mieszkasz obok, że słyszysz moje myśli, pytania i na nie odpowiadasz, kiedy tego najbardziej potrzebuje, dziękuję!", "Cudownie napisane, kiedyś się mocno zatraciłam, ale teraz i ja piszę własny scenariusz, miłego dnia słońce"

Co wy sądzicie o tym przekazie? Też czasem potrzebujecie takiego wsparcia słowem? 

***

 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy