Reklama
Reklama

"Chłopaki do wzięcia": Rysiek znów trafił za kratki! Za co tym razem?

Ryszard "Szczena" (35 l.) jest jednym z bohaterów show Polsatu, "Chłopaki do wzięcia". Jego osoba budzi spore kontrowersje. A zapewne będzie ich teraz jeszcze więcej, bowiem mężczyzna znów trafił za kratki.

Ryszard "Szczena" (35 l.) jest jednym z bohaterów show Polsatu, "Chłopaki do wzięcia". Jego osoba budzi spore kontrowersje. A zapewne będzie ich teraz jeszcze więcej, bowiem mężczyzna znów trafił za kratki.

Rysiek znany jako "Szczena" jest jednym z bohaterów programu "Chłopaki do wzięcia". Na ekranie widzowie mogli śledzić jego próby znalezienia dziewczyny. Trzeba przyznać, że mężczyzna nie miał z tym większych kłopotów. Spotykał się z różnymi kobietami, lecz w końcu na dłużej związał się z Asią. 

Ich związek to wzloty i upadki. W pewnym momencie sądzili nawet, że spodziewają się dziecka. Było to dość prawdopodobne. "Szczena" przyznał, że podczas stosunków nie zabezpieczali się. 

„Ja nigdy nie wpadłem na taki pomysł, żeby używać jakichś prezerwatyw albo czegoś. Mi się to nie podobało, bo się czułem, jakbym pojechał na tanie panie” - mówił. 

Reklama

Ostatecznie okazało się, że ciąży nie było, ale za to pojawił się spory problem. Rysiek trafił do więzienia. Na wolności czekała na niego stęskniona ukochana. Odwiedzała go w "pace", a specjalnie na tę okazję przefarbowała włosy. 

Jej cierpliwość została wynagrodzona i "Szczena" wreszcie wyszedł na wolność. Lecz dziewczynie ciągle towarzyszyła obawa, że będą musieli znów się pożegnać. "Ja palę z nerwów, bo martwię się o Ryśka, czy znowu mi go nie zamkną" - opowiadała. 

Niestety, jej złe przeczucia ziściły się. Rysiek znów trafił za kraty. 

"Mężczyzna był poszukiwany trzema listami gończymi przez sądy z Pułtusku, Warszawie i Bydgoszczy m.in. za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, oszustwo kredytowe. Mężczyzna znany był także jako uczestnik telenoweli dokumentalnej, w której mężczyźni poszukują partnerek życiowych" - poinformował zespół prasowy mazowieckiej policji. 

Zatrzymano go w Gdańsku, gdzie mieszkał i pracował na budowie. Podobno był bardzo zaskoczony widokiem policjantów.

***
Zobacz więcej materiałów:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Chłopaki do wzięcia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy