Reklama
Reklama

Chamski o nadziejach na wygraną

Artur Chamski, chłopak z małego miasteczka, który oczarował nastoletnie fanki i wygrał z łatwością IV edycję "Jak oni śpiewają", w sobotę zmierzy się w finale z Krzysztofem Respondkiem i Agnieszką Włodarczyk.

Jak sam mówi, jest chyba jedynym, który nie ma ciśnienia na wygraną. Nie panikuje i wcale nie mówi, że łatwo odda zwycięstwo:

"W zasadzie to mam szanse jak 1 do 3. Nie wiem, czy to dużo, czy mało. Chciałbym wygrać, ale, gdy będę drugi czy trzeci, nie będę traktował tego jako porażki. IV edycja Jak oni śpiewają przygotowała mnie do tego, aby uwierzyć, ze jestem równorzędnym kandydatem do zwycięstwa, tak jak Krzysiek Respondek czy Agnieszka Włodarczyk."

"Oczywiście, i Krzysiek, i Agnieszka, mają nade mną przewagę w doświadczeniu zawodowym, ale nie czuję wobec nich żadnych kompleksów, a tym bardziej nie czuję się gorszy. Poprzednia wygrana była jednym z najpiękniejszych momentów w moim życiu i bardzo chciałbym aby się ten moment powtórzył" - mówi aktor.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jak oni śpiewają | Artur Chamski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy