Reklama
Reklama

Celebryci robią nam wodę z mózgu

Naukowcy demaskują celebrytów. W corocznej liście przygotowywanej przez Sense About Science (SAS) obrońcy nauki obnażają najbardziej niedorzeczne porady zdrowotne udzielane przez celebrytów. Kto w tym roku okazał się ignorantem?

W sekcji zdrowie i sprawność fizyczna znaleźli się piłkarz David Beckham i narzeczona księcia Williama Kate Middleton. Co ich łączy? Oboje noszą na nadgarstku silikonową bransoletkę, która jak twierdzą jej producenci, poprawia efektywność ćwiczeń i podnosi poziom energii. Zdaniem naukowców to bzdura.

Naukowcy nie omieszkali skrytykować również diety stosowanej przez modelkę Naomi Campbell i parę aktorską Demi Moore i Ashtona Kutchera. Zwolennicy tej oczyszczającej diety przez tydzień popijają jedynie mieszankę sporządzoną z wody, syropu klonowego, soku z cytryny i pieprzu kajeńskiego.

Reklama

"Dobrze jest oczyścić swoje ciało raz na jakiś czas" - przekonywała modelka w programie Oprah Winfrey.

"Wiele z tych twierdzeń promuje teorie i terapie, które nie mają naukowego uzasadnienia" - twierdzą działacze SAS.

Kolejną "naukową sensacją" okazało się wyznanie brytyjskiej wokalistki Sarah Harding, która w wywiadzie dla "The Sun" przyznała, że posypuje potrawy węglem drzewnym. Twierdzi, że to pochłania wszelkie toksyny znajdujące się w jej organizmie.

Naukowiec dr John Elmsley, potwierdza, że węgiel drzewny jest wykorzystywany do oczyszczania np. ścieków. Jednak stosowanie go, jako dodatek do potraw, uważa za niedorzeczne.

"Ciało samodzielnie potrafi usuwać z organizmu wszelkie szkodliwe substancje" - podkreśla Elmsley.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama