Reklama
Reklama

Cała prawda o ciąży Rusin

Wypowiedź Michała Piróga, który dopytywany o liczbę jurorów programu "You Can Dance..." stwierdził, że jest ich "trzy i pół", wywołała zmieszanie na twarzy Kingi Rusin. Czy prezenterka rzeczywiście spodziewa się dziecka, zaręczyła się? Jaką tajemnicę zdradził choreograf?

- Nie zdążyłam poprosić Michała o wyjaśnienia, bo wyleciał do Los Angeles - powiedziała "Rewii" zaskoczona prezenterka. - Jak się jest w ciąży, to widać, byłam dwa razy i wiem coś o tym. Chyba ktoś pomylił mnie z Magdą Mołek - dodała z uśmiechem.

O pierścionek na jej serdecznym palcu (zwrócili na niego uwagę fotoreporterzy) tygodnik również zapytał. Okazuje się, że prezenterka dostała go 10 lat temu od... taty. Dziś jest dla niej wyjątkowo cenny...

- Zastanawiam się, jaki etap mam przed sobą, czy jakiś chciałabym powtórzyć. Wyjść za mąż po raz drugi? O nie! Już miałam obrączkę na palcu. Jeszcze jedno dziecko? Już spełniłam obywatelski obowiązek i jako matka się zrealizowałam - mówiła w jednym z wywiadów, ale los bywa przewrotny.

Reklama

7 marca dziennikarka kończy 40 lat, a w tym wieku można się i zakochać, i urodzić dziecko. Tego życzą jej przyjaciele.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Rusin | ciąża
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy