Były facet wściekły na Książkiewicz
Krzysztof Latek (48 l.) twierdzi, że Weronika Książkiewicz (32 l.) utrudnia mu kontakty z synem.
Na niedawnym festiwalu gwiazd w Międzyzdrojach 32-letnia aktorka nie odstępowała na krok swojego 3-letniego syna Boryska.
Jedni mówią, że za wszelką cenę chce go chronić przed wścibskimi reporterami, inni, że woli nie ryzykować przypadkowych kontaktów z jego ojcem, biznesmenem Krzysztofem Latkiem.
Niespełna roczny związek pary od początku się nie układał. Apogeum sporów nastąpiło tuż po narodzinach chłopca. Książkiewicz wróciła do rodzinnego Poznania, gdzie w opiece nad malcem pomagają jego rodzice. Latko widuje syna raz w tygodniu, przez dwie i pół godziny, jedynie w mieszkaniu aktorki.
Biznesmen twierdzi, że to stanowczo za mało na stworzenie dobrych relacji z synem, dlatego przed sądem domaga się ustalenia częstszych kontaktów.
"Wierzę w sprawiedliwość i w to, że któregoś dnia będę mógł zabrać syna do parku, na spacer, a potem ukołysać do snu" - mówi "Rewii".
Chciałby także zabierać go do stolicy, gdzie czekają na niego dziadkowie. Inaczej sprawę przedstawia Weronika.
Aktorka zarzuca byłemu partnerowi, że uczucia rodzicielskie pojawiły się u niego dopiero wtedy, gdy zaczęła zabiegać o przyznanie jej pełni praw rodzicielskich.
Gwiazda uważa, że sama najlepiej zadba o synka.