Reklama
Reklama

Była żona Korzeniowskiego nie dostanie jego pieniędzy!

Sąd wydał właśnie wyrok w sprawie podziału majątku sportowca z jego byłą już żoną...

Rozwód Roberta Korzeniowskiego (44 l.) z Agnieszką Korzeniowską (42 l.) w 2011 roku nie zakończył ich sądowej batalii. Stało się to dopiero teraz. Za małżonkami ciągnęły się nierozwiązane kwestie finansowe.

Agnieszka po rozpadzie małżeństwa miała żal do męża, że całe swoje dorosłe życie podporządkowała jego karierze. Zajmowała się domem, opiekowała córkami. W nagrodę kochający mąż zostawił ją dla młodszej.

Kobieta chociaż finansowo chciała wynagrodzić sobie krzywdy, które wyrządził jej Robert. Po rozwodzie została sama, bez jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego. Liczyła, że sąd przyzna jej rację i pomoże uzyskać należną jej rekompensatę.

Reklama

Niestety, jak informuje "Życie na Gorąco", sąd orzekł, że nagrody pieniężne za sukcesy sportowca stanowią jego osobiste dobra, które nie podlegają podziałowi. Warto podkreślić, że chodzi o ogromne pieniądze, np. za złoto w Atenach PKOL płacił 120 tys. złotych! W taki oto sposób kobieta straciła prawo do sporej części jego majątku.

Agnieszka nie kryje rozczarowania wyrokiem sądu. Zdaje sobie sprawę, że pieniądze nie wróciłyby jej straconych lat, ale przynajmniej pozwoliłyby spokojniej patrzeć w przyszłość...


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Korzeniowski | rozwód | pieniądze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy