Reklama
Reklama

Brodzik zmęczona seksem

Wielu mężczyzn wciąż widzi w Joasi Brodzik ponętną kobietę. Dla niej jednak seks jest... przereklamowany!

Gdy 39-letnia dziś gwiazda serialu "Życie nad rozlewiskiem" zaczynała karierę w show-biznesie, nie stroniła od rozbieranych scen. W filmie Jacka Bromskiego "Dzieci i ryby" zagrała modelkę, która w jednej ze scen wskakuje do basenu topless. Na koncie ma ponadto rozbieraną sesję fotograficzną w popularnym magazynie dla mężczyzn.

Dwa lata temu aktorka prowadziła autorski program kulinarny "Brodzik od kuchni", w którym nie stroniła od odważnych porównań, oświadczając m.in., że gotowanie często kojarzy jej się z... seksem.

Reklama

Erotyczne skojarzenia miała, wyrabiając ciasto, drylując wiśnie, przygotowując potrawy ze szparagów czy mówiąc o czekoladzie i truskawkach.

"Gdy ma się brudne ręce, nie można powstrzymać tego, kto podchodzi do nas od tyłu, obejmuje..." - mówiła w wywiadach rozmarzonym głosem. Zaskakujące jest więc niedawne wyznanie Joanny, iż "seks to mocno przereklamowana sprawa, podniesiona do zbyt wysokiej rangi".

"Dzisiaj wszystko musi być sexy, to ogromnie deprymujące" - zżyma się w jednym z wywiadów.

Aktorka podała przykład ludzi, którzy są orientacji "zero", czyli pozostają obojętni na seks. "Myślę, że może to być jakaś przeciwwaga dla wszechobecnych 'sexy wiertarek i sexy naczyń stołowych'".


Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Wilczak | Joanna Brodzik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy