Reklama
Reklama

Brodka znowu zakochana na zabój

20-letnia piosenkarka dawno otrząsnęła się po rozstaniu z aktorem Janem Wieczorkowskim (35 l.). Swojej nowej miłości, Pawłowi Pająkowi (31 l.) poświęca każdą wolną chwilę. Oby znowu nie skończyło się złamanym sercem...

Robert "Spider" Pająk to oświetleniowiec grupy Myslovitz. Z Moniką spotyka się od prawie roku. "Życie na gorąco" dowiedziało się, że już po kilku miesiącach para zdecydowała się na wspólne zamieszkanie. A konkretnie to Robert wprowadził się do Moniki.

"Oboje poświęcają sobie każdą wolną chwilę" - zdradza przyjaciółka Brodki. "Trudno naprawdę ich gdziekolwiek wyciągnąć."

Robert i Monika poznali się podczas ubiegłorocznego festiwalu "Top Trendy" w Sopocie. Przyjaźń szybko przekształciła się w coś więcej.

"To prawdziwa rewolucja w jej życiu" - mówi koleżanka piosenkarki. "Nagle z niepokornej dziewczyny przerodziła się, dosłownie na naszych oczach, w dojrzałą kobietę."

Reklama

Pewnie dlatego Monika nie spieszy się z nagraniem kolejnej płyty. Chce nacieszyć się miłością oraz ukończyć szkołę fotografii, do której uczęszcza od października. Mamy nadzieję, że Pająk nie okaże się kolejnym starzejącym się facetem, który chce zaleczyć kompleksy przez związek z młodą i atrakcyjną gwiazdą.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy