Reklama
Reklama

Britney straci dzieci?

Perspektywa pozbawienia piosenkarki praw rodzicielskich staje się coraz bardziej realna. W środę 25 lipca Britney Spears (26 l.) postanowiła zabrać dwójkę swoich dzieci - 22-miesięcznego Seana Prestona i 10-miesięcznego Jaydena Jamesa na krótkie wakacje do Las Vegas.

Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie pewien ważny szczegół - według kalifornijskiego prawa, jedno z rodziców nie może wywieźć dziecka poza granicę stanu bez pisemnej zgody drugiego. Magazyn "People" dowiedział się, że Spears nie poinformowała o wyjeździe swojego byłego męża Kevina Federline'a.

W dodatku do walki Kevina o prawo do wyłącznej opieki nad synami przyłączyła się była asystentka Britney, Alli Sims. Wydaje nam się, że teraz Britney nie ma już żadnych szans...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama