Reklama
Reklama

Brangelina: To będzie ślub stulecia?

Przygotowania ruszyły pełną parą... Wszyscy, którzy liczą, że rozmachem ceremonia przyćmi ślub księcia Williama i Kate, mogą się jednak rozczarować.

Za oceanem prawdziwa gorączka! Odkąd hollywoodzka para zadeklarowała, że chce zalegalizować swój sześcioletni związek, tabloidy prześcigają się w domysłach, jak będzie wyglądał ich ślub. Spekulacje dotyczą nie tylko tego, gdzie będzie się odbywać uroczystość albo kto uszyje stroje państwu młodym, ale też kto znajdzie się na liście gości i jakie role podczas ceremonii przypadną w udziale szóstce dzieci Brada (49 l.) i Angie (37 l.).

Bradley Jacobs, redaktor magazynu Us Weekly, jest jednak przekonany, że aktorzy nie dostarczą pożywki tabloidom i dołożą wszelkich starań, by uroczystość zachowała prywatny charakter. Twierdzi, że nie ma co liczyć na ślub w stylu Kim Kardashian.

Reklama

Przypomnijmy, że wcześniej Brad i Angelina utrzymywali, że nie pobiorą się, aż pary homoseksualne w Stanach Zjednoczonych też uzyskają prawa do legalizacji swoich związków. W końcu w lutym w jednym z wywiadów Brad przyznał jednak, że oboje zaczynają coraz poważniej zastanawiać się nad przyspieszeniem swojej decyzji. "To jest bardzo ważne dla naszych dzieci, które ciągle pytają nas o to, kiedy to zrobimy" - wyznał.

Dla Angeliny będzie to już trzecie małżeństwo (wcześniej aktorka była żoną Billy'ego Boba Thorntona i Johnny'ego Lee Millera), dla Brada drugie (przez pięć lat był mężem Jennifer Aniston).

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Brad Pitt | Angelina Jolie | ślub
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama