Reklama
Reklama

Borys Szyc wściekły. Idzie do sądu!

Borys Szyc (37 l.) dostał cios poniżej pasa. Jest wrabiany w ojcostwo dziecka kobiety, z którą nie ma nic wspólnego. Sprawa znajdzie finał w sądzie!

Borys Szyc (37 l.) dostał cios poniżej pasa. Jest wrabiany w ojcostwo dziecka kobiety, z którą nie ma nic wspólnego. Sprawa znajdzie finał w sądzie!

Zaczęło się od tego, że Laura Reiss (21 l.), początkująca aktorka i finalistka konkursu piękności Miss Egzotica 2014, pozwała o ustalenie ojcostwa Gruzina Otara Saralidzego (25 l.), aktora znanego z roli Irka w serialu "Barwy szczęścia", utrzymując, że jest on ojcem jej czteromiesięcznej córki Lei.

Gruzin jednak nie uznaje swego ojcostwa. Tygodnik "Twoje Imperium" nieoficjalnie dowiedział się, że aktor uważa, iż Laura Reiss chce go w dziecko wrobić.

"Super Express" doniósł, że Saralidze podejrzewa, że prawdziwym ojcem dziewczynki jest Borys Szyc, gdyż... przez pewien czas był sąsiadem jego byłej ukochanej. Agentka Szyca Marta Barańska jest takimi spekulacjami oburzona.

Reklama

- Nie wiemy, dlaczego pan Saralidze tak uważa - mówi "Twojemu Imperium".

- Borys go nie zna, zresztą pani Laury Reiss też. Skoro była jego sąsiadką, to pewnie widywali się na ulicy, ale to żaden dowód, że Borys jest ojcem jej dziecka. Jesteśmy zdecydowani pozwać go za pomówienie.

Sugestią Gruzina zaskoczony jest także adwokat Laury Reiss, Wiktor Grudzień.

- Na sali rozpraw ani razu nie padło nazwisko pana Szyca. Sąd zlecił wykonanie badań DNA. Jeżeli dowiodą, że pan Saralidze jest ojcem, będzie musiał płacić alimenty mojej klientce.

Obecnie nie robi tego, bo wypiera się dziecka. Otar Saralidze nabrał wody w usta. Ale nie zaprzeczył, że pomówił Borysa Szyca.

- Otar nie chce komentować tej sprawy - mówi tygodnikowi Monika Czyż z reprezentującej Gruzina Agencji Tradycja.

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Borys Szyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy