Reklama
Reklama

Bogusław Linda mógł zostać kaleką?! Wszystkiemu winien jest... Andrzej Wajda?!

Bogusław Linda (63 l.) zdradził kulisy powstawania najnowszego filmu Andrzeja Wajdy (89 l.) pt. "Powidoki". Okazuje się, że aktor mógł zostać kaleką!

Praca u mistrza Wajdy ma swoje blaski i cienie.

Przekonał się o tym Bogusław Linda, który mógł przypłacić rolę w najnowszym filmie reżysera swoim kalectwem.

Według scenariusza postać, w którą wcielił się aktor, poruszała się za pomocą staromodnych kul.


Okazało się jednak, że ten zabytkowy model spowodował u Lindy uszkodzenie nerwów!

W wyniku tej kontuzji aktor doznał paraliżu ręki.

Nie musimy chyba dodawać, jak bardzo zdenerwował się Bogusław Linda, gdy pewnego ranka uświadomił sobie, że ma całkowicie bezwładną kończynę!

Reklama

"Byłem o krok od kalectwa, ale udało mi się z tego wyjść. Kule pachwinowe potrafią zniszczyć nerwy. Ja miałem jeszcze problem, ponieważ dla efektów komputerowych chodziłem trzymając jedną ręką kulę odwrotnie. W związku z tym naderwałem sobie ścięgna" - zdradził w rozmowie z Natalią Hołownią aktor.

Z pomocą Lindzie przyszli Tybetańczycy, którzy skutecznie postawili go na nogi i pomogli przywrócić sprawność ręki.

Sytuacja nie do pozazdroszczenia!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda | Bogusław Linda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy