Ben Affleck wciąż myśli o byłej
Choć poślubił inną Jennifer, Ben nie zapomniał o Lopez. Wciąż jest w kontakcie z eks.
Mówili na nich "Bennifer", od połączenia ich imion Ben i Jennifer. Związek Bena Afflecka (40 l.) i Jennifer Lopez (43 l.) był krótki, ale niezwykle intensywny.
Chociaż mieli w planie ślub, rozstali się, zmęczeni zbyt dużym zainteresowaniem mediów. Rok później Ben poślubił inną Jennifer - Garner (40 l.). Minęło siedem lat, ale Bennifer wciąż kładzie się cieniem na ich małżeństwie.
"Jesteśmy w stałym kontakcie. Głównie piszemy do siebie maile w stylu: 'Twój ostatni film był fantastyczny' czy 'Udział w tym programie to była świetna decyzja. Powodzenia'" - zdradza w ostatnim wywiadzie Ben, potwierdzając plotki, że podtrzymuje znajomość z Lopez.
"Szanuję ją. Lubię ją. Jestem szczęśliwy, widząc, że odniosła sukces" - dodaje. Jednocześnie pytany o swoje małżeństwo, mówi: "Nie jest ono idealne". Odkąd Affleck związał się z Garner, jego kariera znów nabrała tempa.
W przeciwieństwie do kariery żony, która co jakiś czas robiła przerwę na wychowywanie dzieci: Violet (7 l.), Seraphiny (3 l.) i Samuela (9 miesięcy). To na niej spoczywa większość obowiązków.
Z Bena, nawet gdy jest w domu, mało ma pożytku. "Raz zasnął, gdy dziewczynki nalewały mu do zabawkowych kubeczków wyimaginowanej herbaty" - opowiada aktorka.
Nic dziwnego, że słysząc, iż mąż nie zerwał znajomości z eks, Jennifer się martwi. Boi się, że Ben wciąż analizuje, co by było, gdyby nie rozstał się z J.LO. Ona przecież jest po rozwodzie...
Jakby tego było mało, Ben chce kolejnego dziecka. A Jennifer ma już dość. Czy ulegnie, aby odwrócić jego uwagę od przeszłości?
M.B.
nr 46/2012