Reklama
Reklama

Beata Tadla ostro o plotkach na jej temat! „Musiałabym chyba upaść na głowę”!

Beata Tadla (42 l.) ostatnio dość często gości w mediach, za sprawą afery z Jarosławem Kretem (54 l.). Tym razem znów zrobiło się o niej głośno, jednak powodem była…torebka!

Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy kochają ekskluzywne produkty i nie szczędzą pieniędzy na rzeczy od znanych projektantów. Niekiedy ceny ciuchów, czy dodatków mogą zwalać z nóg i mało kto może pozwolić sobie na takie luksusy.

Dziennikarka nigdy nie szokowała na salonach kreacjami za miliony złotych, dlatego gdy w mediach pojawiła się informacja, że prezenterka skusiła się na kupno naprawdę drogiej torebki.

Jeden z portali wycenił ją na około 11 tysięcy złotych. Ta wiadomość tak rozbawiła gwiazdę, że postanowiła o tym napisać na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Reklama

"Musiałabym upaść na głowę, by wydać taką forsę na torebkę, albo cokolwiek do ubrania" - grzmiała Tadla we wpisie.

Przy okazji udowodniła, że nie wydała 11 tysięcy, a niecałe 200 złotych.

"Ci, którzy mnie znają, doskonale wiedzą, że jestem typem niezwykle oszczędnym i za 11 tysięcy złotych, wolałabym pojechać na wakacje".

Przy okazji, udowadniając swoje poczucie humoru, opublikowała także stare zdjęcie, na którym pozuje z dziwaczną torebką, która była tylko dopełnieniem szalonej stylizacji. 

"Kilkanaście lat temu to dopiero miałam torebkę! Torbo-patchwork z Dubrownika. I jakże dobrany do stylizacji" - śmiała się z samej siebie.

Fani prezenterki docenili jej dystans do siebie i optymizm, co wyrazili w komentarzach pod zdjęciem. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tadla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama