Reklama
Reklama

Beata Tadla cudem przeżyła poród! "Ksiądz przyszedł z ostatnim namaszczeniem"

Beata Tadla (41 l.) opowiedziała Krzyśkowi Ibiszowi o traumatycznych przeżyciach sprzed lat...

Beata jest mamą 15-letniego dziś Janka. Dziennikarka wyznała, dlaczego nigdy nie zdecydowała się na kolejne dziecko!

Okazuje się, że Tadla niemal cudem przeżyła pierwszy poród. Tuż po urodzeniu syna zaraziła się gronkowce,

Było z nią tak źle, że lekarze wezwali do niej księdza!

"Czy byłaś świadoma, że to jest ksiądz, który przyszedł do ciebie z ostatnim namaszczeniem?" - zapytał Ibisz.

"Raczej półświadoma" - odpowiedziała Beata.

W wywiadzie dla "Gali" Beata opowiadała, że była bliska śmierci. 

"Sytuacja była trudna, lekarze rozważali nawet transport lotniczy do Belgii. Potem kilka tygodni izolatki, długie miesiące rekonwalescencji" - wyznała Beata.

Reklama

Nic więc dziwnego, że jej byłemu mężowi nigdy nie udało jej się nakłonić na kolejnego potomka. 

Jarek Kret też raczej nie ma na co liczyć!

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tadla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy