Reklama
Reklama

Beata Kozidrak w żałobie! Takiego ciosu się nie spodziewała!

Beata Kozidrak (59 l.) przechodzi trudne chwile. W jej rodzinie wydarzyła się tragedia, która zaskoczyła wszystkich.

Na początku maja w świetnym humorze wznosiła toasty szampanem z okazji swoich 59. urodzin. Koniec miesiąca Beata Kozidrak żegnała już w wielkim smutku.

Jej ukochana starsza siostra Mariola jest pogrążona w żałobie po nagłej stracie męża, szwagra pani Beaty - Jerzego Langego. 22 maja w parafii Świętej Agnieszki w Lublinie rodzina Kozidraków żegnała go na zawsze.

"Tyle pięknych wspomnień... Jureczku odpoczywaj w spokoju, zawsze będziesz w sercu mojej siostry i moim... - pisała pani Beata na Instagramie dzień przed pogrzebem.

Reklama

W tych trudnych dniach najważniejszy był dla niej spokój rodziny. Była wielkim wsparciem dla rozpaczającej siostry. Przeniosła się do Lublina, by okazać siostrzaną miłość i pomagać Marioli w oswojeniu się z żałobą.

"Siostra potrzebowała jej obecności, była w ciężkim stanie psychicznym. Beata rzuciła wszystko, żeby przy niej być" - mówi osoba z jej otoczenia.

Jednak 25 maja, zaledwie kilka dni po odejściu szwagra, wokalistka musiała dać koncert na Juwenaliach w Poznaniu. Ale myślami była w Lublinie z opłakującą stratę siostrą. Nie chciałaby się z nią teraz rozstawać. Pani Beata jest bardzo rodzinna, lubi, gdy bliscy są razem.

Po rozwodzie z Andrzejem Pietrasem (65 l.) kupiła wielki, 320-metrowy dom pod Warszawą, żeby mógł on pomieścić wielu domowników. Bardzo chciała, żeby zamieszkała w nim mama, Alicja Kozidrak, ale ze względu na stan zdrowia 90-letnia seniorka rodu została w luksusowym domu seniora pod Lublinem. 

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: 

"Z rodzeństwa została jej już tylko Mariola. W tym trudnym dla siostry momencie chciałaby, żeby zamieszkały razem. Przynajmniej na jakiś czas" - mówi osoba zaprzyjaźniona z gwiazdą Bajmu.

Kochające się siostry przez wiele lat mieszkały blisko siebie, w Lublinie. Potem ich drogi rozeszły się, ale pozostawały sobie bliskie. Mariola była autorytetem. Błyszczała w szkole, miała też zdolności artystyczne. 

"Pięknie śpiewała, założyła nawet swój własny zespół" - wspomina pani Beata.

Siostra miała jeszcze talent do przedmiotów ścisłych. Podobnie jak tata wokalistki, mogła godzinami rozprawiać o pracy na budowach. Ostatecznie skończyła studia na politechnice i pracowała jako inżynier budownictwa.

Założyła własną firmę, która zdobyła renomę także poza Lublinem. Pani Beata cieszyła się z jej osiągnięć i nie kryła dumy, że jej siostra w swojej dziedzinie także uważana jest za mistrzynię.

Siostry rok temu również musiały zmierzyć się z wielką tragedią. W czerwcu zmarł ich brat, jeden z założycieli Bajmu, Jarosław Kozidrak (†63 l.). Wydawało się, że może być tylko lepiej...  

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Beata Kozidrak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy