Reklama
Reklama

Bartosz Węglarczyk wściekły na "Wprost"! "Zrobiono ze mnie alfonsa!"

Bartosz Węglarczyk (42 l.) jest oburzony doniesieniami tygodnika, który zasugerował, że załatwił Magdalenie Ogórek (36 l.), kandydatce na prezydenta Polski, pracę w TVN!

Tygodnik "Wprost" w najnowszym numerze przyjrzał się postaci Magdaleny Ogórek, która niebawem powalczy z ramienia lewicy o fotel prezydenta Polski.

Sporą część artykułu zajmuje opis zażyłych relacji łączących kobietę z Bartoszem Węglarczykiem, z którym współprowadziła magazyn "Świat" w telewizji TVN24 Biznes i Świat.

"Nieoficjalnie mówi się, że piękną panią historyk do redakcji wciągnął prowadzący 'Dzień Dobry TVN' Bartosz Węglarczyk.

Dziennikarz zadbał również o to, by po krótkiej serii występów w duecie, Ogórek dostała cotygodniowy autorski program. Mówi się również, że Ogórek i Węglarczyk bardzo się zaprzyjaźnili" - przytacza słowa "Wprost" Węglarczyk.

Reklama

Dziennikarz wystosował list do redaktora naczelnego, w którym żąda sprostowania tych oszczerstw.

Ciekawy jest także tok rozumowania kolegi Kingi Rusin, który oznajmił, że z tekstu jasno wynika, iż Magda Ogórek dostała pracę w TVN, bo uprawiała z nim seks!

"Artykuł ma sugerować, że załatwiłem p. Ogórek pracę w TVN24BiS, za co ona odwdzięczyła się seksem.

P. Smolińska [autorka artykułu - przyp. red.] zrobiła ze mnie alfonsa i coś jeszcze gorszego z Magdy, jednej z niewielu krystalicznie prawych osób, jakie spotkałem w życiu.

Drogi Sylwestrze, chcę cię więc jak najbardziej oficjalnie poinformować, że p. Smolińska kłamie i że wyłudziła od ciebie wierszówkę za oszukany tekst" - oburza się Węglarczyk na swoim Facebooku.

Co ciekawe, plotek o domniemanym romansie z być może przyszłą panią prezydent jakoś nie zdementował...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bartosz Węglarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy