Reklama
Reklama

Bachleda-Curuś wykorzystuje Farrella?

Bardzo możliwe, że Alicja Bachleda-Curuś (25 l.) nie jest niewinną ofiarą, upolowaną przez hollywoodzkiego łamacza serc Colina Farrella (33 l.).

Bardzo możliwe, że Alicja Bachleda-Curuś (25 l.) nie jest niewinną ofiarą, upolowaną przez hollywoodzkiego łamacza serc Colina Farrella (33 l.).

Romans Alicji z gwiazdorem nie jest już żadną tajemnicą. Para przyleciała razem do Krakowa, co potwierdziło wielu świadków. Zachowanie zakochanych nie pozostawiało wątpliwości co do charakteru ich relacji.

Wszyscy natychmiast orzekli, że to Farrell zdobył Alicję i szybko porzuci ją, jak wszystkie wcześniejsze kochanki. A ona zostanie sama, nieszczęśliwa, ze złamanym sercem. Rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej.

Magazyn "Gwiazdy" podejrzewa, że Colin służy Alicji jako trampolina do sławy. Aktorka z pewnością zdaje sobie sprawy z zakulisowych mechanizmów rządzących show-biznesem. Wiele znanych aktorek po raz pierwszy zasłynęła romansem z kimś znanym (m.in. Penelope Cruz, która po przyjeździe do Hollywood związała się z Tomem Cruise'em).

Reklama

Zachodnia prasa nie pisze na razie o romansie Farrella z Polką. Jeśli jednak podchwycą temat, drzwi do Hollywood staną przed Alą otworem.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy