Reklama
Reklama

Autobus Miley Cyrus stanął w płomieniach!

Podczas trasy koncertowej Miley Cyrus (21l.) zdarzył się wypadek, który mógł się zakończyć tragicznie!

Miley Cyrus obecnie przebywa w trasie koncertowej, podczas której ćwiczy przed publicznością swoje śmiałe pozy i chętnie pokazuje język.

Niedawno wyszło na jaw, że jeden z pracowników firmy zajmującej się montażem sceny Miley został zraniony podczas budowania konstrukcji.

Teraz zdarzył się kolejny wypadek, który mógł zakończyć się naprawdę tragicznie!

Jeden z autobusów turystycznych, którym porusza się załoga Miley Cyrus, wczoraj stanął w płomieniach!

Na szczęście wszyscy zdążyli uciec i nikomu nic się nie stało.

Reklama

O całym zdarzeniu powiadomiła na swoim Twitterze... siostra Miley Cyrus, Noah. Jakby komuś było mało wrażeń, dziewczyna opublikowała również wideo, na którym widać płonący autobus.

"Dzięki Bogu wszyscy jesteśmy bezpieczni" - zrelacjonowała chwilę po zdarzeniu.

Później również uspokoiła wszystkich, że wszystko skończyło się dobrze.

"W końcu jestem w hotelu. Idę spać. Wszyscy są bezpieczni".

Jej sławna siostra nie skomentowała jeszcze zdarzenia.

Miley koncertuje obecnie w północnej części Ameryki a ostatni koncert ma się odbyć w następny wtorek. Mamy nadzieję, że do tego czasu już nic złego się nie wydarzy.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Miley Cyrus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy