Reklama
Reklama

Arlak zdradza sekret swojej diety

Violetta Arlak (44 l.) z 20 kilogramami mniej robi prawdziwą furorę na warszawskich salonach. "Tygodniowo chudnę kilogram, co uważam za świetny i satysfakcjonujący rezultat" - mówi. Jak jej się to udaje?

Arlak wyznaje, że kluczem do sukcesu okazała się dla niej pomoc dietetyczki. To ona doradziła jej, by jadła pięć posiłków dziennie co trzy godziny i przeszła na dietę wysokobiałkową. Specjalistka przepisała jej półprodukty, z których przygotowuje posiłki: omlety, placki ziemniaczane, desery.

Wójtowa z "Rancza" nie zapomina też o sporcie - brzuszki, pilates i chodzenie na stepperze to jej codzienna inwestycja w zdrowie. "Im więcej chudnę, tym bardziej chce mi się ćwiczyć. Nie wyobrażałam sobie, że pół godziny chodzenia na stepperze daje takie efekty" - wyznaje zaskoczona "Super Expressowi".

Cieszy się, że nie straciła przy tym kobiecych kształtów. "To, co miało zostać, zostało" - podsumowuje z uśmiechem.

Reklama


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Violetta Arlak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama