Reklama
Reklama

Anna Wendzikowska przeżywa rozstanie?! Jest jej ciężko samej z dwójką dzieci!

Anna Wendzikowska (37 l.) pod koniec października 2018 roku została po raz drugi mamą, a niedługo potem odszedł od niej jej partner. Dziennikarce nie jest łatwo w życiu, jako samotnej mamie i chyba nie chce już udawać, że jest inaczej.

Na zdjęciach, jakie publikuje na swoim profilu w mediach społecznościowych, jest zawsze uśmiechnięta, a każdy szczegół fotografii jest dopracowany. Po Ance nie widać, że dwa miesiące temu urodziła drugą córeczkę, Antosię.

W pracy zawsze profesjonalna, w studiu "Dzień Dobry TVN" zjawiła się zwarta i gotowa do pracy już tydzień po porodzie. Jednak nie wszystko jest takie idealne w życiu Wendzikowskiej, jak może się wydawać.

Tuż po narodzinach Tosi w mediach pojawiły się plotki na temat jej związku z ojcem Antoniny. Jan od niej odszedł i dziennikarka została sama z Kornelią i Tosią. Do tej pory udawała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale ostatnie zdjęcie, jakie opublikowała na instastory budzi wiele wątpliwości, czy aby na pewno tak jest.

Reklama

"Jeżeli przechodzisz przez piekło, idź do przodu" - zacytowała najpierw Robbiego Williamsa, który napisał o swoim związku, że są z żoną dla siebie wielkim wsparciem.

Zdradził, że on opiekuje się ukochaną, a ona nim.

"Tak działa miłość, tak powinno być w związku" - głosi Williams.

Celebrytka udostępniła zdjęcie wokalisty i jego żony, a pod nim wyznała:

"Też tak chcę...".

Widać, że Ania czuje się samotna w całej sytuacji, w której się znalazła. Faktycznie, przydałoby jej się w tym momencie solidne, męskie ramię, ale raczej na ojców swoich córek raczej nie ma co liczyć w tej kwestii. 

***

Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wendzikowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy