Reklama
Reklama

Anna Karwan: Teraz czas na nią!

Kariera cieszy ją bardzo. Jednak na tę chwilę czekała długo – aż 18 lat!

Rok 2019 należał do niej. Zaczęła go od wydania upragnionej płyty. Jej debiutancki album zatytułowany po prostu "Ania Karwan" ukazał się w lutym. A w czerwcu piosenką "Słucham Cię w radiu co tydzień" wygrała konkurs premier na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

W październiku z kolei premierę miał utwór "The Secret Game" (nagrała go do "Ukrytej gry" - ostatniego filmu, jak się okazało, producenta Piotra Woźniaka-Staraka), w którym zagrał m.in. Bill Pullman.

Reklama

Uświetniła finałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" - wtedy też dowiedzieliśmy się, że będzie uczestniczką kolejnej edycji show. Jej nazwisko otworzyło listę...

A w sylwestrową noc na Placu Bankowym w Warszawie (koncert transmitowała telewizja TVN) Anna Karwan w symboliczny sposób zamknęła 2019, jakże interesujący dla niej rok.

Gdzie była i co robiła wcześniej?

Dla wielu 34-letnia Anna Karwan jest odkryciem na polskiej scenie muzycznej. Jednak obecna jest na niej już 18 lat. I tyle zajęło jej wyjście z drugiego planu na scenę główną.

Niełatwą miała drogę. Wychowywała się w Łaszczowie. Mama grała na mandolinie i skrzypcach, ojciec w młodości tańczył w zespole ludowym, siostra śpiewała.

Niestety, choroba alkoholowa ojca sprawiła, że jej życie było pełne lęku. Miała 16 lat, gdy wyjechała do Warszawy. Na utrzymanie zarabiała jako kelnerka, śpiewała na weselach i w restauracjach. Nie zapominała o swoim marzeniu - śpiewaniu.

Szukając szansy dla siebie, wystąpiła chyba we wszystkich możliwych konkursach talentów: "Droga do gwiazd", "Must Be the Music. Tylko muzyka", "Szansa na Sukces...".

Przełomem był 2016 rok i "The Voice of Poland", gdzie zajęła 3. miejsce.

Zanim zaczęła karierę solową, śpiewała w chórkach u Ani Dąbrowskiej, Moniki Brodki, Andrzeja Piasecznego, Stanisława Soyki... Podobnie długa jest lista filmów i seriali, gdzie słyszymy jej głos: "Listy do M", "Pitbull", "Planeta singli"...

Jest mamą 6-letniej Oliwii, która jest jej miłością numer 1. To pod nią układa wszystkie plany zawodowe. Chce też jej przekazać siłę i poczucie własnej wartości, których to jej w pewnym momencie zabrakło.

Dziś jest dobrze. Potrafi panować nad swoją emocjonalnością, poczuciem niespełnienia, które jej kiedyś towarzyszyło. Wykonała gigantyczną pracę nad sobą, nauczyła się wybaczać.

- Zaglądam do przeszłości w chwili, gdy mam problem z teraźniejszością, żeby nie mieć go w przyszłości - wyznała.

Angażuje się w pomoc innym. Została jedną z ambasadorek akcji "Kocham. Szanuję", która zwraca uwagę na przemoc fizyczną, psychiczną, także domową.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:



Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Anna Karwan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama