Reklama
Reklama

Anna Dymna o Krzysztofie Globiszu: Rehabilitacja przynosi efekty

Krzysztof Globisz (60 l.) powoli wraca do formy. Ostatnio znalazł się wśród najlepszych krakowskich aktorów 2016 r. i otrzymał statuetkę Ludwika za rolę w przedstawieniu "Wieloryb The Globe".

Udar mózgu, którego Globisz doznał w lipcu 2014 roku, spowodował niedowład prawej części ciała i afazję (utrata zdolności mowy).

Lekarze nie dawali mu wtedy żadnych szans na powrót do zawodu. Jednak już w grudniu 2015 roku, po wielomiesięcznym leczeniu, aktor pojawił się symbolicznie w krakowskim Teatrze STU w "Hamlecie". Wtedy jednak nie było jeszcze mowy o powrocie na scenę.

Obecnie Krzysztofa Globisza można oglądać w sztuce "Wieloryb The Globe". To, jak mówi Anna Dymna, głównie zasługa rehabilitacji opłacanej z pieniędzy zebranych na aukcji oraz wsparcia bliskich osób.

Reklama

 - Stan, w którym Krzyś znajduje się obecnie, to cud. Najważniejsze jest to, że nie traci pogody ducha, a rehabilitacja przynosi efekty i każdego dnia widać jakiś postęp - mówi "Rewii".

"Wieloryb The Globe" to sztuka, której twórcami są byli studenci aktora. Wśród nich dramaturg Mateusz Pakuła i pochodząca z Czech reżyserka Eva Rysova. Wspólnie stworzyli przedstawienie pozwalające zmierzyć się z wyzwaniami, jakie przed aktorem postawiła jego choroba. 

Aktor wziął również udział w niedawnych 70. urodzinach krakowskiej PWST. Pojawił się tam za namową właśnie Anny Dymnej.

- Wręcz kazała mu przyjść. Uważała, że bez niego świętowanie nie będzie ważne - zdradza bliski znajomy obojga. Krzysztof Globisz nie tylko uczestniczył w wydarzeniu, ale i dał się namówić na występ w "Weselu". Każdy miał do odczytania krótki tekst. Aktor wystąpił w roli Wernyhory, i choć wypowiedział jedno słowo: "jutro", zrobił tym ogromne wrażenie na kolegach.

Anna Dymna uważa, że Krzysztof częściej musi wychodzić i uczestniczyć w tego typu przedsięwzięciach. Koledzy po fachu przekazują mu bowiem pozytywną energię, a to pozwala mu czuć się potrzebnym, a także przekonuje, że ludzie cały czas na niego czekają. Gdy tylko zacznie mówić wyraźniej, aktorka ma plan, aby wziął on udział w organizowanych przez nią Krakowskich Salonach Poezji. Wie, że dla Krzysztofa Globisza praca zawsze była najważniejsza, a ona dla przyjaciela zrobi wszystko, żeby tylko wciąż czuł się potrzebny.

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy