Reklama
Reklama

Anna Dereszowska przerażona. Jej brat był w Brukseli podczas zamachów!

Poranek 22 marca Anna Dereszowska (35 l.) zapamięta na długo. Gdy usłyszała w radiu o zamachach w Brukseli, natychmiast chwyciła za telefon!

Najpierw do wybuchów doszło na lotnisku w Brukseli-Zaventem. Po kilku minutach eksplozja nastąpiła w metrze, nieopodal budynków NATO. To tam na co dzień pracuje Andrzej, starszy brat Anny Dereszowskiej.

- Jest informatykiem. Pracuje w głównej siedzibie NATO jako światowy specjalista od zabezpieczeń - opowiada Dereszowska.

Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało. Ale od tego dnia nic w Brukseli nie jest już takie samo. Mieszkańcy żyją w strachu. Nie ulega wątpliwości, że terroryści mogą zaatakować ponownie. Jak relacjonuje aktorka, zaraz po rozmowie z bratem skontaktowała się z tatą, by zapewnić go, że Andrzej jest bezpieczny.

Reklama

W jednym z wywiadów sprzed trzech lat wyznała: - Zawsze był piekielnie inteligentny i zdolny, podkręcał moją ambicję. Nie chciałam być od niego gorsza, musiałam robić wszystko lepiej. Ciężko nam było się dotrzeć.

Sytuacja zmieniła się, kiedy Anna zaczęła dorastać. Andrzej zauważył, że siostra zmienia się w atrakcyjną kobietę, za którą oglądają się jego koledzy. To on poznał ją z Maćkiem, kolegą ze studiów, który wkrótce stał się jej pierwszą miłością.

Dzisiaj brat gwiazdy, kiedy tylko może, przyjeżdża do Polski. Jest dumny z siostry i z wielką uwagą śledzi jej karierę. Aktorka uważa, że w obliczu wielkiego zagrożenia następnymi atakami terrorystycznymi brat powinien wrócić do Polski.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Anna Dereszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy