Reklama
Reklama

Aneta Zając rzuciła palenie i... znów zaczęły się problemy z wagą?

Aneta Zając (35 l.) podjęła bardzo ważną decyzję. Zrobiła to z myślą o swoich dwóch synkach.

Gdy latem tego roku Aneta Zając wracała z obozu tanecznego na Sycylii, zachwycała swoją nienaganną sylwetką, którą podkreślała dopasowanymi kreacjami. I choć w krągłościach było jej do twarzy, była szczęśliwa, że może sobie kupować kreacje w rozmiarze S.  

Wyglądała i czuła się rewelacyjnie, co łatwo dało się zauważyć w kręconych po wakacjach odcinkach serialu "Pierwsza miłość".  

Trzy miesiące od powrotu z Sycylii Zając nadal zachwyca swoją kobiecością, ale trudno nie zauważyć, że jej kształty stały się dużo pełniejsze, a ruchy mniej płynne...  

Reklama

Nie przypomina już szczupłej i wiotkiej dziewczyny, która dumnie prezentowała światu swoją wspaniałą metamorfozę. Wróciła dawna Aneta, która teraz najchętniej schowałaby się przed światem.  

Mówiono, że zajada stres spowodowany końcem jej poprzedniego związku z chłopakiem, który m.in. robił zdjęcia publikowane na jej blogu. Ale prawdziwy powód jest inny - postanowiła... rzucić palenie.

Decyzję, by rzucić palenie podjęła zaraz po powrocie z wakacji. Próbowała to zrobić już wcześniej, ale na postanowieniach się kończyło. Po tych wakacjach zdecydowała jednak, że spróbuje raz jeszcze.  

Rzucenie palenia oczywiście pomaga zachować zdrowie, ale najbardziej zależało jej na tym, by jej synowie, Michał i Robert (6 l.), nie musieli oglądać mamy w oparach dymu.  

- Był czas, gdy Aneta paliła papierosa za papierosem. Miała wtedy trudną sytuację w domu, a palenie pomagało jej zabijać stres. Bardzo chciała pozbyć się nałogu, miała wyrzuty sumienia, że synom nie daje dobrego wzorca - opowiada jej koleżanka z serialu cytowana przez "Świat i Ludzie".  

Zając nie pali już dwa miesiące i twardo trwa w postanowieniu, choć martwi ją, że skutkiem ubocznym jest przybranie na wadze. By zatrzymać niezdrową tendencję, aktorka chce przejść na dietę redukcyjną.  

Już dwa lata temu przybrała na wadze po ostrej kuracji hormonalnej, którą leczyła chorą tarczycę. Dzięki diecie warzywno-owocowej, zrzuciła 10 kg. Nie traci więc wiary, że i teraz będzie to możliwe.

***
Zobacz więcej materiałów


Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Zając
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy