Reklama
Reklama

Anella odpowiada Joannie Przetakiewicz! Co za kłótnia!

Niedawno Joanna Przetakiewicz (50 l.) postanowiła ostro wypowiedzieć się na temat operacji plastycznych Anelli (26 l.), znanej jako polska lalka Barbie. Teraz celebrytka jej odpowiada!

Niedawno Joanna Przetakiewicz (50 l.) postanowiła ostro wypowiedzieć się na temat operacji plastycznych Anelli (26 l.), znanej jako polska lalka Barbie. Teraz celebrytka jej odpowiada!

Anella pojawiła się w mediach za sprawą swojego wyglądu, dzięki któremu jest jak żywa lalka Barbie. Oczywiście stało się to za sprawą wielu operacji plastycznych i ciągłego korzystania z usług medycyny estetycznej.

Celebrytce bardzo spodobało się zainteresowanie, jakie wzbudziła swoją osobą i z chęcią gości chociażby w programach śniadaniowych, opowiadając o swoich operacjach. Zdążyła już nawet pokłócić się z panią doktor, która podobnie jak ona była zaproszona do rozmowy w porannym programie TVP2.

Pani doktor zaznaczyła, że dobrego chirurga poznaje się po tym, że potrafi powiedzieć "nie", dlatego zdarza jej się odmawiać niektórym pacjentkom. Zdanie to tak rozzłościło żywą Barbie, że wdała się w pyskówkę z panią doktor.

Reklama

Lalka nie potrafiła pojąć, dlaczego lekarka nie chce zrobić monstrualnych piersi osobie, która właśnie o takich marzy. Wówczas jej oburzenie sięgnęło zenitu i stwierdziła, że nie ma zamiaru dyskutować z panią doktor.

"Pani twierdzi, że wie, jakie powikłania mogą czekać, czyli pani jest wróżką, albo psychologiem, albo kozetkę może niech założy" - zareagowała wówczas histerycznie.

Inaczej nie mogło być w przypadku wypowiedzi Joanny Przetakiewicz, która potraktowała Anellę ostrzej niż pani chirurg.

"Mnie to przeraża. Nie wiem jak daleko można się posunąć, żeby zrobić sobie aż taką krzywdę. To prowadzi do jakiegoś zatracenia, wynaturzenia, a przede wszystkim do okaleczenia. Opanuj się, spójrz w lustro i się opanuj" - powiedziała bardzo dosadnie projektantka.

Jak się okazało polska Barbie długo nie czekała z odpowiedzią, którą nagrała na swoim InstaStory.

"A tak panią szanowałam, pani Joanno" - mówiła rozczarowana Anella.

Nie omieszkała także wytknąć Przetakiewicz, że na okładce magazynu dla Panów korzystała z photoshopa, a w rzeczywistości wygląda trochę inaczej.

Joanna tylko skomentowała to krótko na swoim profilu, pisząc: 

"Dziękuję i również pozdrawiam. Proszę nie robić sobie krzywdy. Szkoda młodości i zdrowia.Czasami dążenie do spełnienia marzenia, może przekroczyć granice bezpieczeństwa" - wypowiedziała się w komentarzu pod jednym ze swoich zdjęć projektantka.
 
Czy tymi słowami ucięła tę nieprzyjemną wymianę zdań z Anellą?

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Przetakiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy