Reklama
Reklama

Andrzej Saramonowicz kupił masło za 17 złotych! Gwiazdy publikują "paragony grozy"

Andrzej Saramonowicz lubi dzielić się na Instagramie refleksjami związanymi z obecną władzą i nastrojami w kraju. Tym razem poszło o cenę masła i szybującą w górę inflację. Reżyser zapłacił za dwie sztuki siedemnaście złotych i w swoim obszernym wywodzie nie pozostawił na rządzących suchej nitki. Mocne słowa!

Andrzej Saramonowicz to reżyser, producent, dziennikarz i scenarzysta, który ma na koncie takie popularne komedie, jak "Lejdis", "Testosteron" czy "Jak się pozbyć cellulitu".

Pracował jako redaktor i recenzent filmowy w "Gazecie Wyborczej", "Przekroju" oraz "Vivie!".

Twierdzi, że to obywatelski obowiązek nakłonił go do powrotu do dziennikarstwa.

Andrzej Saramonowicz komentuje inflację w Polsce

Andrzej Saramonowicz na Instagramie często dzieli się trafnymi refleksjami dotyczącymi nastrojów w kraju i rządów obecnej władzy.

Nie spodziewał się, że to media społecznościowe pozwolą mu uprawiać prywatną, a jednocześnie publiczną publicystykę, jak sam wyznał.

Reklama

W ostatnim poście dał spory upust emocjom, nawiązując do cen szybujących w górę z prędkością światła. Na partii rządzącej nie pozostawił suchej nitki.

"Dziś polskość to dwa masła na bazarze za 17 złotych"

Reżyser opublikował zdjęcie dwóch sztuk masła, za które zapłacił... całe 17 złotych. Na dowód zakupu pochwalił się również paragonem.

Nie da się ukryć, że tempo inflacji jest niepokojące, co widać zwłaszcza na podstawie podstawowych zakupów spożywczych. Coraz więcej gwiazd publikuje tzw. "paragony grozy", aby uświadamiać o skali problemu oraz o tym, że ta sprawa dotyczy każdego z nas. Ostatnio o podobny post pokusiła się Dorota Zawadzka.

Andrzej Saramonowicz miesza w poście rządzących z błotem i podkreśla, że nigdy nie mieli według niego dobrych intencji, a do patriotyzmu bardzo im daleko. W końcu prawdziwa miłość do kraju to troska o obywateli, a nie wyłącznie "lansowanie" się podczas narodowych świąt...

Na koniec Saramonowcz przyznał, że uczciwie pracujący ludzie naprawdę nienawidzą obecnej władzy, dlatego zdecydowanie powinna się ich bać.

Cały wywód możecie przeczytać poniżej.

A Wam w jakiej cenie udało się ostatnio upolować masło? Raczej ciężko znaleźć dzisiaj produkt poniżej pięciu złotych... nawet w tańszym sklepie.

Zobacz także:

Królowa Elżbieta II czuje się coraz gorzej? Niepokojące wieści

Kasia Cichopek powiedziała o chorobie dzieci: Trzeba z tym walczyć

Paulina Holtz pokazała się bez makijażu

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie Pomponik.pl

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Saramonowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama