Reklama
Reklama

Amy nie kocha już męża!

Mąż Amy Winehouse już w kilka minut po opuszczeniu więziennych murów złożył oficjalne przyrzeczenie, że natychmiast dobierze się do majtek swojej żony. Tymczasem jej ponoć przestało już na nim zależeć...

Blake Fielder-Civil został właśnie zwolniony z więzienia nie odsiedziawszy nawet połowy ze swojego 27-miesięcznego wyroku, który otrzymał za poważne uszkodzenie ciała i utrudnianie śledztwa.

Fielder-Civil powiedział zgromadzonym reporterom:

"Cieszę się, że wyszedłem. Teraz jedyne czego chcę, to zobaczyć Amy. Chcę spotkać się z żoną i dobrać się jej do majtek. W więzieniu było kur***ko ciężko, ale to już koniec. Teraz poukładam sobie życie."

Amy nie pojawiła się w więzieniu Edmunds Hill by przywitać męża, po którego zgłosił się niezidentyfikowany mężczyzna.

Reklama

Blake został natychmiast przetransportowany na odwyk do Life Works Community, gdzie będzie leczony z uzależnienia od narkotyków. Zgłoszenie się na odwyk było podobno jednym z głównych warunków przedterminowego zwolnienia męża Amy.

Oprócz tego Blake musi nosić elektroniczny nadajnik i przestrzegać wyznaczonej mu przez sąd godziny policyjnej. Źródło powiedziało prasie:

"Blake spędzi na odwyku kilka najbliższych miesięcy. Na pewno nie zobaczy się z Amy w najbliższym czasie, ale spotkają się jak tylko będzie to możliwe."

Z kolei ojciec Amy, Mitch Winehouse, twierdzi, że jego córka nie miała pojęcia o wcześniejszym zwolnieniu swojego męża. Mitch ma nadzieję, że para wkrótce się rozstanie i wierzy, że Amy już go nie kocha. Mitch powiedział prasie:

"Amy nie miała nawet pojęcia, że Blake wychodzi. Nic jej o tym nie wspomniał. Nie widzieli się już od bardzo dawna i wydaje mi się, że przestało jej już na nim zależeć."

MWMedia/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Amy Winehouse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy