Reklama
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś już nie może się doczekać! Ale radość!

Alicja Bachleda-Curuś zamknęła za sobą trudny etap w swoim życiu i nie jest już samotna. Ukochany narzeczony dał jej poczucie szczęścia i bezpieczeństwa. To z nim zaczyna budować nową przyszłość. Jak ona będzie wyglądać?

Najpierw związek z Collinem Farrellem, a następnie z Marcinem Gortatem złamał jej serce. Wyglądało na to, że już na dobre straciła wiarę w mężczyzn. 

Niespodziewanie jednak w jej życiu pojawił się on - tajemniczy brunet, którego skrywa przed całym światem. 

Okazało się, że jest z mężczyzną na tyle szczęśliwa, że powiedziała "tak", gdy on zapytał, czy za niego wyjdzie. 

Dodatkowo wygląda na to, że Alicja (sprawdź!) na dobre przeprowadziła się do domu ukochanego wraz z synem! Narzeczony Ali ma dom niedaleko Narodowego Parku Sekwoi w Kalifornii i aktorka zakochała się w tym miejscu. 

Los Angeles zaczęło już ją męczyć, a tu odnalazła ciszę i spokój. Przeprowadzka, sympatia syna Alicji do jej obecnego partnera - to wszystko składa się na kolejne zmiany w jej życiu. Mały Henry jest chyba gotowy na to, by zostać starszym bratem. 

Gwiazda już nawet nie stara się ukryć tego, że marzy o córce. Teraz, gdy pojawił się odpowiedni partner i piękny dom, gdzie jest dodatkowe miejsce dla maleństwa, nie widzi przeszkód. 

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy