Reklama
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś i Marcin Gortat zamieszkają razem w Los Angeles

Na ten moment Alicja Bachleda-Curuś (35 l.) czekała wiele miesięcy - niebawem ma zamieszkać z Marcinem Gortatem (34 l.). "Od kiedy jestem z Alicją, zależało mi na tym jeszcze bardziej" - mówi koszykarz.

Choć są ze sobą już od kilku miesięcy, dotąd mieszkali osobno. Ona w Los Angeles, on w Waszyngtonie. Te dwa amerykańskie miasta dzieli prawie 4 tys. kilometrów. Co prawda Marcin jest posiadaczem prywatnego odrzutowca i na spotkanie z ukochaną może przylecieć zawsze, z drugiej strony jest osobą niezwykle zajętą: trenuje, rozgrywa kolejne mecze, a także udziela się charytatywnie...

Teraz jednak wszystko się zmieni. Koszykarz podpisał bowiem kontrakt z Los Angeles Clippers i już pod koniec lipca przeprowadza się do Miasta Aniołów, co bardzo cieszy aktorkę.

Reklama

"Alicja dziękuje niebiosom. Bardzo źle znosiła tęsknotę" - mówi informator "Faktu". Choć na razie przebywa w Polsce, nie może doczekać się wspólnego życia z Marcinem pod jednym dachem.

"Do października nagrywa nowy serial dla TVN. Gdy się na niego zdecydowała, nic nie zapowiadało transferu Marcina. Trochę ją to martwi, ale liczy, że czas szybko zleci i wreszcie będzie mogła cieszyć się obecnością ukochanego na co dzień" - dodaje.

Marcin Gortat w Waszyngtonie spędził pięć ostatnich lat, grając w Washington Wizards. W ostatnich miesiącach jego współpraca z zespołem nie układała się jednak najlepiej. Koszykarz narzekał na atmosferę, nie kryjąc, że kiepsko dogaduje się z największą gwiazdą zespołu Johnem Wallem. Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca.

"Jestem przeszczęśliwy, że trafiłem do Los Angeles. Zawsze marzyłem, żeby mieszkać i grać w tym mieście, a od kiedy jestem z Alicją, zależało mi na tym jeszcze bardziej. Po sezonie powiedziałem mojemu agentowi, że jeśli doprowadzi do mojej wymiany z klubem z LA, to postawię mu w Polsce pomnik. Zadzwonił do mnie w środę w nocy i zapytał, kiedy mu prześlę możliwe lokalizacje, żeby sobie jakąś wybrał. Zatkało mnie ze szczęścia, ale też ze smutku, bo opuszczam Washington Wizards po pięciu latach. Nigdzie nie grałem tak długo i już na pewno nie zagram, bo moja kariera powoli dobiega końca" - powiedział Marcin Gortat w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy