Reklama
Reklama

Aleksandra i Michał Żebrowscy: Mają powody do zmartwień

Zmęczony i zaniedbany nie przypomina siebie. Jak donosi "Dobry Tydzień", Michał Żebrowski (48 l.) żyje pod dużą presją, co niepokoi jego oczekującą dziecka żonę...

"Stary człowiek i pandemia”, "Wyglądasz, jak król włóczęgów” – takie komentarze posypały się pod zdjęciem nowego dowodu osobistego Michała Żebrowskiego, które zamieścił w sieci. 

Siwe, przydługie włosy, zmierzwiona broda, zmęczona twarz… 

Gdy pojawił się na wieczorze wyborczym swojego przyjaciela Rafała Trzaskowskiego, w rozchełstanej koszuli wyróżniał się wśród odzianej w eleganckie garnitury publiki, ale wiele osób miało problem, by rozpoznać przystojnego aktora.

Ostatnie miesiące dały się Michałowi we znaki..

Reklama

"Jestem na utrzymaniu żony. Mówiąc zupełnie poważnie,to jest nieciekawa sytuacja. Zastanawiamy się, co zrobić, żeby nie zbankrutować" – skarżył się niedawno w TVN24 dyrektor Teatru 6. Piętro. 

Przez pandemię on i około 120 osób, które zatrudnia, zostały pozbawione dochodu. 

"Sami finansujemy swoje przedstawienia. Plus płacimy czynsze i inne opłaty" – tłumaczył. 

Teraz, chociaż powoli wszystko wraca do normy, na afiszu nie ma żadnej premiery  a ograniczenia w obłożeniu sal sprawiają, że do kasy wpływa mniej pieniędzy. Jest także inny problem.

"Dzisiaj jesteśmy trochę jak na wojnie. Nie wiadomo, w którą stronę się odwrócić, żeby się nie zarazić. Nie wiem, jak mielibyśmy tworzyć, żeby nie narazić bliskich" – wyjaśniał Żebrowski.

To niezwykle stresująca sytuacja, zwłaszcza, że aktor i jego żona spodziewają się trzeciej pociechy.

Maleństwo lada dzień pojawi się na świecie, ale Ola, która prowadzi firmę z gadżetami dla mam i maluchów Francis and Henry, czuje presję, by nie zwalniać tempa, na jej barkach spoczęło bezpieczeństwo finansowe rodziny.

Czy niepokoi ją to, co się dzieje z mężem? 

Na początku jego zaniedbywanie się mogła przypisywać kwarantannie, spędzali ją w górach, a zakłady fryzjerskie były zamknięte.

W odpowiedzi na artykuł, chwalący jej przystojnego ukochanego, zamieściła zabawną fotkę, jaką zrobiła rozczochranemu aktorowi rano, przed wypiciem kawy. 

Tyle, że nawet po powrocie do stolicy Michałowi nawet przez myśl nie przeszło, by zatroszczyć się o swój wygląd. 

Kiedyś 15 lat młodsza Ola żartowała, że bardziej przypomina jego córkę niż żonę, a teraz rzeczywiście w kilka miesięcy Żebrowski postarzał się o lata.

Wrażliwy artysta już wcześniej wspomina  o tym, że przeżywa kryzys.

"Zmagam się z niespełnionymi oczekiwaniami wobec samego siebie. Inaczej wyobrażałem sobie swoją ścieżkę kariery. Ale nie rozbiłem się samochodem, nie uległem nałogom, nie mam nieślubnych dzieci, czyli wielu zagrożeń udało mi się uniknąć" – mówił.

Ukochana przejęła wiele domowych obowiązków, ale nie ukrywa, że jest jej ciężko.

"Mama dwójki małych zapaśników- amatorów, znudzonych już ciągłym siedzeniem w domu. Do tego dodaj wielki brzuch i hormonalne huśtawki nastrojów" – wyznała w ostatnim wywiadzie dla serwisu BabyByAnn.

Przed małżonkami wyzwania, ale też piękne chwile. Cieszą się, że będą mogli powitać maleństwo razem, zaplanowali poród rodzinny. 

Michał wraca też do pracy, co podreperuje domowy budżet. Nowe odcinki "Na dobre i na złe” pojawią się we wrześniu. 

Tylko część była nakręcona przed pandemią. Czy aktor będzie musiał pożegnać się z kwarantannowym wizerunkiem? 

Jak mówi "Dobremu Tygodniowi” Karolina Baranowska, odpowiadająca za promocję serialu, co będzie dalej, zależy od wielu czynników. 

Aleksandrze pozostaje mieć nadzieję, że odzyska przystojnego i pełnego energii męża i wspólnie będą w stanie cieszyć się narodzinami upragnionego członka rodziny.

***

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Michał Żebrowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy