Reklama
Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak ma oparcie w teściowej! Nigdy nie były tak blisko!

Obie to piękne kobiety, mają silne charaktery. Dziś synową i teściową łączy szczególna więź. W żałobie, po stracie kochanej osoby, Anna Woźniak-Starak (68 l.) i Agnieszka Woźniak-Starak (41 l.) są dla siebie wielkim wsparciem.

Niedawno w warszawskiej restauracji Belvedere w Łazienkach Królewskich, Agnieszka Woźniak-Starak wzięła udział w gali Esencja Natury i uśmiechnięta chętnie pozowała na ściance z teściową, Anną Woźniak-Starak.

W kuluarach stały blisko siebie, rozmawiały. Od razu rzucało się w oczy, że są do siebie podobne. Obie blondynki, z takimi samymi fryzurami, o zbliżonych rysach twarzy.

Wydaje się, że Piotr Woźniak-Starak (†39 l.) wybrał na żonę kobietę, przypominającą mu ukochaną mamę. Choć początkowo Anna miała obawy, czy gwiazda TVN, która prowadziła kontrowersyjny program plotkarski i publicznie mówiła o paleniu marihuany, to dobra partia dla jej syna.

Reklama

Niektórzy twierdzili, że przedstawiciel jednej z najbogatszych rodzin w kraju popełnia mezalians. 

"Nie jestem osobą, która w domu gotuje rosół i zakłada kapcie" - przekomarzała się dziennikarka.

Jednak rodzicielka, widząc ich głębokie uczucie, zaakceptowała Agnieszkę. Kiedy syn wyznał, że chce się oświadczyć, wręczyła mu pierścionek, który dostała od Jerzego Woźniaka, pierwszego męża i ojca Piotrka. Tę cenną pamiątkę włożył na palec wybranki. 

"Mam najwspanialszych teściów na świecie! Tyle dobrego, ile mnie od nich spotkało, jest naprawdę niesamowite. Patrzę na nich z podziwem" - mówiła dziennikarka.

Agnieszka i Anna jeszcze bardziej zbliżyły się w trakcie tragicznych wydarzeń na Mazurach. Piotr zaginął na jeziorze Kisajno. W ciągu czterech sierpniowych dni, kiedy trwały poszukiwania, jego żona i mama przeżyły horror.

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: 

W posiadłości w Fuledzie słychać było płacz zrozpaczonych kobiet. Dzieliły się bólem, wzajemnie wspierały, dodawały sił. Razem przetrwały ten najtrudniejszy czas.

Teściowa, której serce krwawiło po śmierci pierworodnego, doskonale rozumiała uczucia synowej. Anna straciła męża, gdy miała 33 lata. Mama Piotra ukończyła historię na Uniwersytecie Warszawskim.

Była piękną kobietą, pracowała jako modelka dla Mody Polskiej. Używała wtedy panieńskiego nazwiska Sobolak. Zakochała się w 8 lat starszym prawniku, Jerzym Woźniaku, i została jego żoną.

Mąż był obrońcą w ważnych sprawach opozycjonistów, inwigilowały go służby UB. Miała 29 lat, gdy w 1980 roku przyszedł na świat Piotr. Jerzy wyjechał pracować do USA, a po powrocie zbudował na Mokotowie drewniany dom dla ukochanej i synka.

To właśnie w nim mieści się firma Watchout Studio, którą założył Piotr. 

"Uwielbiałem patrzeć na tę rodzinę. Niezwykle fajne małżeństwo, urocza i piękna żona, szczęśliwy ojciec i miłe dziecko" - wspomina Krzysztof Piesiewicz, prawnik i scenarzysta, przyjaciel adwokata.

Ojciec Piotra jednak zachorował na czerniaka, choroba szybko postępowała. Anna organizowała leczenie w Anglii, wyprzedawała rzeczy z domu, ale nic już nie pomogło.

Jerzy Woźniak zmarł w wieku 41 lat, ona została sama z małym dzieckiem. Musiała radzić sobie w trudnych latach po stanie wojennym. W 1989 roku wyszła ponownie za mąż za Jerzego Staraka. 

"Piotr zawsze podkreślał, że jest tym, czym stworzyła go mama. Była dla niego gwiazdą najjaśniejszą. To jej zawdzięczał wrażliwość. Dla niej zrobiłby wszystko" - mówił Krzysztof Terej, jego przyjaciel.

Dziś byłby szczęśliwy, widząc, że dwie najważniejsze kobiety jego życia są sobie tak bardzo bliskie.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak | Anna Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama