Reklama
Reklama

Agnieszka Szulim-Badziak-Woźniak-Starak nie ma lekko! "Wstaję o 6, żeby..."

Agnieszka Szulim-Badziak-Woźniak-Starak (38 l.) musi wstawać skoro świt, by zadbać o formę fizyczną. Bez tego żona Piotrka Woźniaka-Staraka nie wyobraża sobie dnia.

Aktywność fizyczna to dla świeżo upieczonej mężatki sposób na walkę z chandrą. Aga regularnie ćwiczy pod okiem Ewy Chodakowskiej, nawet jeśli musi wstać na zajęcia o 6 rano.

Twierdzi, że po porannym treningu może się zmierzyć ze wszystkim, co przyniesie jej dzień. Dziennikarka zresztą od wielu lat stara się prowadzić zdrowy tryb życia: stosuje specjalną dietę, opracowaną przez dietetyka na podstawie profilu genetycznego, a także regularnie ćwiczy.

Najchętniej wybiera siłownię, pilates, jazdę na rowerze, a także zajęcia fitness pod okiem najbardziej znanej trenerki w Polsce. - Jestem wierną fanką Ewy Chodakowskiej, jestem u niej w klubie cały czas - mówi Szulim-Badziak-Woźniak-Starak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Twierdzi, że nigdy nie traci motywacji do uprawiania sportu. Na zajęcia do klubu fitness chodzi nawet jesienią i zimą, gdy pogoda nie sprzyja opuszczaniu ciepłego domu.

- Potrzebuję endorfin i myślę, że każdy, kto się rusza albo zaczyna się ruszać, biegać, ćwiczyć, cokolwiek, wie, że to dobrze robi na głowę - mówi.

Dziennikarka lubi trenować rano i w ten sposób nabierać sił i pozytywnego nastawienia na cały dzień. Jest w stanie wstać nawet o 6.30, by dojechać na zajęcia rozpoczynające się o 9.00. Gdy nie może uczestniczyć w zajęciach Ewy Chodakowskiej, wykonuje zestaw ćwiczeń z jej wideo Skalpel.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy