Reklama
Reklama

Agnieszka Chylińska wyniosła z bankietu torby jedzenia. Aż taki głód panuje w domu?

Agnieszka Chylińska była jedną z gwiazd, które błyszczały na prezentacji jesiennej ramówki TVN-u. Niestety, nie dała szansy dziennikarzom, uciekając z imprezy bez udzielania wywiadów. Jak się potem okazało, musiała się spieszyć, bo domownicy czekali na jedzenie.

Agnieszka Chylińska na czwartkowej prezentacji ramówki TVN-u pojawiła się w pastelowej nabitej ćwiekami kurtce i nowej fryzurze. Intensywnie żółty irokez nadawał jej wygląd egzotycznego ptaka. Wokalistka (sprawdź!) bez protestów pozowała do zdjęć, jednak po wypełnieniu służbowych obowiązków uciekła z imprezy, odmawiając udzielania wywiadów. 

Właśnie się wyjaśniło, dlaczego tak się spieszyła. Okazało się, że zostawiła w domu głodne dzieci, które czekały aż mama przyniesie im jedzenie z cateringu. 

Reklama

Wyniosła z gali torby jedzenia

Chylińska, po szybkich, lecz precyzyjnych oględzinach jedzenia serwowanego na bankiecie TVN-u, odbyła poważną rozmowę z kelnerem, instruując go, co konkretnie ma jej zapakować na wynos. Jak ujawnia świadek tego zdarzenia w rozmowie z Pudelkiem, wszystko odbyło się bardzo sprawnie: 

Cóż, nic dziwnego, że się spieszyła, skoro pozostawiona w domu trójka jej dzieci z pustymi brzuszkami wypatrywała mamy wracającej do domu z jedzeniem. Jak ujawnił informator Pudelka, wokalistka zapowiedziała, że przedstawi potomstwu nieco ubarwioną wersję sposobu, w jaki zdobyła dla nich żywność: 


***

Wojewódzki sfotografowany w kabriolecie za 1,5 mln zł!

Biedronka rusza z nowymi maskotkami! Przebiją "świeżaki"?

Kazimierska pierwszy raz publicznie z nowym facetem! Przesada?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Chylińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama