Reklama
Reklama

Agata Steczkowska: Kościół odmawiał tacie ślubu kościelnego

Agata Steczkowska (50 l.) rozpoczęła promocję książki, w której zdradza, że "jest dzieckiem księdza". Najstarsza z klanu udzieliła właśnie wywiadu jednemu z kolorowych magazynów...

Jest pierwszym dzieckiem Danuty i Stanisława. Na świat przyszła, gdy ojciec był jeszcze księdzem w Duląbce, niewielkiej wsi w województwie podkarpackim.

W wywiadzie udzielonym "Vivie" Agata zaprzecza jednak, jakoby mama, która była wówczas chórzystką w kościele, "uwiodła tatę".

"On ją kochał, jakby jej nie kochał, nic by z tego nie było. Oni ten związek zbudowali na miłości, zrozumieniu i przyjaźni" - podkreśla, dodając, że w chwili, gdy wyszło na jaw, że ksiądz będzie miał dziecko, cała wieś odwróciła się od niego.

Reklama

Najwięcej żalu ma jednak do przedstawicieli Kościoła, którzy - kierując się chęcią zemsty - przez wiele lat blokowali ślub kościelny.

"Mojemu tacie Kościół tego przywileju odmawiał. Rodzice czekali na ślub kościelny 32 lata" - mówi Agata. Do tego Stanisławem zainteresowała się Służba Bezpieczeństwa, proponując donoszenie na Kościół. Jemu "powieka jednak nawet nie drgnęła".

"Był charyzmatyczny jako ksiądz i stał się sławny jako dyrygent wspaniałego chóru i niezwykłej muzykującej rodziny. Tego dla Kościoła było już za wiele. Nie można było uciszyć go, zrobić z niego potulnego misia. I choć przez całe życie cierpiał z tego powodu, nigdy nie powiedział na temat Kościoła ani jednego złego słowa" - podkreśla z dumą Agata.

Przyjaciel rodziny w książce podsumowuje, że "Kościół niszczył Staszka psychicznie za to, że zachował się jak przyzwoity człowiek" i zrezygnował dla rodziny ze stanu kapłańskiego.

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama