Reklama
Reklama

Adamczyk postawił żonie ultimatum

Piotr Adamczyk (40 l.) ma już dość ciągłego krążenia między Warszawą a Paryżem. Marzy o stabilizacji. U boku Kate Rozz (33 l.) jednak o nią trudno...

Żeniąc się z Kate, Piotr wiedział o jej zobowiązaniach we Francji - to tam mieszka ojciec jej córki Mii i to tam dziewczynka i jej brat chodzą do szkoły, a ona sama pracuje, więc modelka siłą rzeczy nie może mieszkać na stałe w Polsce.

Na początku Adamczyk myślał, że nie będzie to dla niego taki problem. "Jeszcze przed ślubem ustalili, że będą prowadzić dwa domy. Ale Kasia w ich polskim domu jest raczej gościem. Piotr ma dość powrotów do pustego mieszkania" - zdradził "Faktowi" znajomy aktora.

W końcu gwiazdor nie wytrzymał i przed wyjazdem na wakacje z dziećmi postawił sprawę na ostrzu noża: albo zamyka większość spraw wiążących ją z zagranicą albo muszą poważnie przemyśleć przyszłość swojego związku.

Reklama

Podobno Piotr "nie oczekuje, że Kasia rzuci wszystko", ale wiadomo, że jeśli przeprowadzi się do Polski, bardzo uzależni się od męża. Bez pracy, przyjaciół, własnego życia "stałaby się jego więźniem" - czytamy.

A jeszcze tak niedawno para deklarowała, że pokona wszelkie przeszkody, by być razem... "Poznałem wiele pięknych kobiet, które robiły na mnie wrażenie. To było jednak coś więcej" - tak o Rozz opowiadał swego czasu Piotr.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Adamczyk | Kate Rozz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy