Reklama
Reklama

ABW zajmie się celebrytą Wojciechem O., fanem Putina i Łukaszenki

Wojciech O., używający w internecie pseudonimu Aleksander Jabłonowski jest aktorem, youtuberem, celebrytą oraz… wielbicielem Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina. Sposób, w jaki wyraża miłość do wschodnich dyktatorów zwrócił na niego uwagę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Wojciech O. jest aktorem, reżyserem inscenizacji historycznych, absolwentem krakowskiej PWST, z kilkoma drugoplanowymi rolami na koncie, m.in. w filmach „Quo Vadis” i „1920 Bitwa warszawska”. Jednak popularność zdobył 5 lat temu, gdy rozpoczął propagowanie, za pośrednictwem You Tube, treści nacjonalistycznych, antysemickich, mowy nienawiści i nawoływań do przemocy

Jest współtwórcą partii Narodowy Front Polski, opowiadającej się za wystąpieniem Polski z Unii Europejskiej. Jest także fanem Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki, a także chce, by Polska stworzyła unię z Rosją. Po tym, gdy stwierdził, że posłanka KO Klaudia Jachira jest „egzemplarzem do gwałcenia”, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwrócił się do YouTubez prośbą o usunięcie kanału. 

Do niedawna jednak Wojciech O. nie był przedmiotem zainteresowania władz. Zmieniło się to po tym, gdy w maju tego roku w Bydgoszczy podczas pikiety pod Urzędem Miasta wyrażającej solidarność z prześladowanymi przez władze Białorusi, zaatakował gazem mężczyznę pochodzenia białoruskiego. Jak informował Portal Kujawski, Wojciech O. wykrzykiwał:

Reklama

Zresztą sam się do tego przyznał podczas jednej ze swoich transmisji internetowych, zapowiadając: 

Poszkodowany Białorusin złożył zawiadomienie do prokuratury, a sprawa ostatecznie trafiła do ABW, która obiecała, że przyjrzy się działalności Wojciecha O. oraz treściom publikowanym przez niego pod nazwiskiem Aleksandra Jabłonowskiego. 

Zobacz też: 

Kolejny aktor ne żyje. Smutne wieści

Demoniczne opętanie Anneliese Michel

Rekonstrukcja rzadu. Andrzej Duda powołał nowych ministrów

***

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo,

wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl




PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy